Byłem trochę w rozdrożu. Miałem ochotę pojechać na Ślęzę, ale nie dawały mi spokoju te duże odrzańskie klenie. Animacja z satelity wskazywała na deszcz…
Czytaj więcej:Od kilku sezonów uczę się łowić sandacze. Nie będę pisał o łowieniu na woblery, czy silikonowe przynęty. O tym można zapełnić cały dysk komputera.
Czytaj więcej:Wiosna to dla spławikowca czas płoci, jazi i kleni. Choć zmienna pogoda wpływa na zmienny apetyt ryb to i tak właśnie teraz jest szczególna szansa na…
Czytaj więcej:Kilka czerwcowych dni spędzonych nad wodą i coś się udało ugrać. Spora przeplatanka aktywności. Był dzień, że praktycznie każdego woblera…
Czytaj więcej:Dobiegła końca nasza całoroczna rywalizacja w ramach Grand Prix haczyk.pl 2019! Regulamin premiuje najbardziej uniwersalnych wędkarzy, więc tym…
Czytaj więcej:Wychodząc z rehabilitacji poczułem niedosyt. Na ogół schodziłem na parking słaniając sie na nogach, cały obolały i zniechęcony do dalszej…
Czytaj więcej:Ale za to niedziela...... Wczoraj nie dałem rady dzisiaj byłem na dłużej. Wysoko w górze łowiłem. Wielu z nas nie zna tej wody. Fotek…
Czytaj więcej:Pogoda pozwala na krótkie wypady wędkarskie, to żal nie skorzystać.Po wcześniejszym małym sukcesie, wczoraj była porażka. Ale co tam,
Czytaj więcej:Jak tu wspominać zimowe podchody za sandaczem, kiedy zgodnie z kalendarzem, po odjęciu świątecznych dni mam na to tydzień. Jedyna pora roku,
Czytaj więcej:Bez pośpiechu wypiłem poranną gorącą herbatę. W spokoju spakowałem auto i sprawdziłem dwukrotnie czy przypadkiem znowu nie zostawiłem…
Czytaj więcej:To jest ryba, którą jestem przekonany- miałem wczoraj na kiju dwa razy. Pierwsze branie po zmroku i po zacięciu wiem, że to nie jest ani sandacz…
Czytaj więcej:Kwiecień jest okresem kiedy lin i karaś budzą się na dobre z zimowego letargu i ruszają na wyżerkę, "budujac masę" przed tarłem...
Czytaj więcej:Po powrocie z urlopu postanowiliśmy w piękną słoneczną niedzielę posiedzieć przy sygnalizatorach na komercji. Wybór padł na Rogów Legnicki.
Czytaj więcej:Feeder to najbardziej prymitywna metoda wędkarska. Po prostu zarzucasz zestaw i czekasz. Tak przynajmniej wydaje się niektórym wędkarzom. Ci,
Czytaj więcej:W końcu jesień pokazała swoje drugie oblicze. Wiatr dudni w koronach drzew, jesienna słota za oknami. Temperatura też skoczyła kilka stopni w…
Czytaj więcej:Wiosna to dla spławikowca czas płoci, jazi i kleni. Choć zmienna pogoda wpływa na zmienny apetyt ryb to i tak właśnie teraz jest szczególna…
Czytaj więcej:Co za dużo to niezdrowo, mówi stare porzekadło. Odnoszę się do niego ponieważ kwiecień i mijający miesiąc maj spędziłem nad kilkunastoma…
Czytaj więcej:Redaktor Jaceen to nie tylko doskonały spinningista- od jakiegoś czasu zakochał się również w muchówce. Tym razem zaprosił sympatyków…
Czytaj więcej:Od kilku sezonów uczę się łowić sandacze. Nie będę pisał o łowieniu na woblery, czy silikonowe przynęty. O tym można zapełnić cały dysk…
Czytaj więcej:Filmów pokazujacych połowy na kutrze jest sporo, ale z reguły mamy widok na kilku facetów którzy szarpią kijami i od czasu do czasu wyciągają
Czytaj więcej:Mocno się wahałem przed decyzją nabycia sprzętu muchowego. W mojej głowie był zakorzeniony wizerunek, że ta metoda jest zarezerwowana dla…
Czytaj więcej:Jacek miał okazję i przyjemność wędkować w okolicach Gran Canarii: "Dwa dni temu, z okazji urlopu, miałem okazję połowić na Atlantyku, w…
Czytaj więcej:Jest to akwen dzierżawiony przez PZW okręgu Toruńskiego, położony w wsi Warpalice w gminie Osiek. Powierzchnia to 7,1 ha jeziorko typu…
Czytaj więcej:Potrzebne nam będą następujące rzeczy: *szczytówka (najlepiej z przelotkami) obowiązkowo z dobrego włókna szklanego *wiertarka *papier…
Czytaj więcej:Tym razem Romcio.fish zaprezentował na forum test wędki gruntowej - Team Dragon Silver Edition Feeder 4,2 m/do 120 g. Całość dostępna w…
Czytaj więcej:Poszukiwane wędkarskiego złotego środka jest tak samo intrygujące jak samo łowienie ryb. Co roku producenci sprzętu wędkarskiego zasypują nas…
Czytaj więcej:Produkty ręcznie wykonywane z roku na rok zyskują na popularności nie tylko w branży wędkarskiej. Coraz więcej Klientów oczekuje…
Czytaj więcej:Jak na luty z wiosną w tle, wpisów na forum jest stosunkowo niewiele. Zapewne nie każdy z nas zdążył obudzić się z zimowego letargu, który moim zdaniem wraz z wiosenną aurą powinien odejść w zapomnienie.
Dla mnie nie pora roku ale zdecydowanie pogoda i warunki atmosferyczne motywują do wędrówek z wędziskiem w dłoni. Tak było również dzisiaj. Wykorzystując tydzień wolności od obowiązków służbowych, postanowiłem "naładować akumulatory" w jeden z najlepiej znanych mi sposobów. Po kilku tegorocznych próbach przechytrzenia ryby ze zdecydowanie słabym efektem, dzień 25 lutego 2014 roku, zapadnie na długo w mojej pamięci.
Przed wyjściem z domu zmontowałem zestaw spinningowy. Kij dość wolny, miękki, o akcji parabolicznej. Choć preferuje blanki nieco szybsze, to moja Catanka nigdy jeszcze mnie nie zawiodła. Dość dobrze czuje na niej prace przynęt, a o tzw., "spadach" nigdy nie było mowy. Celem wyprawy był "zimny kleń". Po dotarciu na miejsce i przeczesaniu kilku obiecujących miejscówek, moja nadzieja została mocno zachwiana. Spowolnienia nurtu, cofki czy też prostki przy burtach nie wynagrodziły mnie choćby braniem. A takie obiecujące łowisko?
Chwila przerwy na ciepłą herbatę i pozbieranie myśli, tchnęła mnie daleko w dół rzeki na nieco bardziej bystry odcinek. Łowisko ciężkie, mocno zakrzaczone.
Radość, zachwyt i emocje. Te trzy uczucia dominowały we mnie jeszcze przez długą chwilę...
Nie zdawałem sobie sprawy z woli walki tego wspaniałego gatunku. Pomimo niewielkich wszak rozmiarów, ryba w heroiczny wręcz sposób szukała możliwości tryumfu nad swoim łowcą... Kilka fotek dla mnie oraz przyszłych wnuków i zwracam jej zasłużoną wolność:
...i rybka wraca na wolność: