Byłem trochę w rozdrożu. Miałem ochotę pojechać na Ślęzę, ale nie dawały mi spokoju te duże odrzańskie klenie. Animacja z satelity wskazywała na deszcz…
Czytaj więcej:Od kilku sezonów uczę się łowić sandacze. Nie będę pisał o łowieniu na woblery, czy silikonowe przynęty. O tym można zapełnić cały dysk komputera.
Czytaj więcej:Wiosna to dla spławikowca czas płoci, jazi i kleni. Choć zmienna pogoda wpływa na zmienny apetyt ryb to i tak właśnie teraz jest szczególna szansa na…
Czytaj więcej:Kilka czerwcowych dni spędzonych nad wodą i coś się udało ugrać. Spora przeplatanka aktywności. Był dzień, że praktycznie każdego woblera…
Czytaj więcej:Mogę październik już podsumować. Początek miesiąca był obiecujący- z upływem czasu efekty coraz słabsze. Chciałem zapunktować solidnymi…
Czytaj więcej:Wrzesień rozpoczął się dobrze. Po ostatnich sukcesach z muchą postanowiłem wrócić do spinningu. Woda systematycznie podnosiła się, to już
Czytaj więcej:Bez pośpiechu wypiłem poranną gorącą herbatę. W spokoju spakowałem auto i sprawdziłem dwukrotnie czy przypadkiem znowu nie zostawiłem…
Czytaj więcej:Pierwszy dzień wiosny mimo to sceneria zimowa. Dobrze, że temperatura wskoczyła na plus. Ostatnie dni nie dawały szans na wyprawę. Przenikliwie…
Czytaj więcej:Dopływy Odry ze stanami alarmowymi, ale w takiej wodzie też trzeba się sprawdzać. Jak się będzie czekać na idealne warunki to sezon minie.
Czytaj więcej:Poznałem kiedyś kolegę wędkarza, który podczas rozmowy pokazał, na jakie przynęty potrafił łowić klenie. I to ryby wcale nie giganty.
Czytaj więcej:Drgająca szczytówka to niezwykle skuteczna metoda wędkowania. Jak dobrać sprzęt? Jak nęcić i łowić? Odpowiedzi na te i inne pytania o…
Czytaj więcej:17.02 odbyła się pierwsza wspólna inicjatywa Marfish.pl oraz haczyk.pl. Podczas 2 godzin audycji na żywo zostało poruszone wiele tematów…
Czytaj więcej:To jest ryba, którą jestem przekonany- miałem wczoraj na kiju dwa razy. Pierwsze branie po zmroku i po zacięciu wiem, że to nie jest ani sandacz…
Czytaj więcej:Brak chęci do żerowania u drapieżników skłonił mnie do zapolowania na "grubą białą rybę". Szczęście uśmiechnęło się do mnie podczas…
Czytaj więcej:Klenia złowiłem 9 marca na rzece Nene. Nad wodę przyjechałem jak zwykle okolo 7. Było około 8 stopni, woda dość mętna, szybko przygotowałem…
Czytaj więcej:Marzec tego roku odwzorował stare pogodowe porzekadło "w marcu jak w garncu". Wiosna wdarła się impetem i rozgościła za dnia, aczkolwiek nocą,
Czytaj więcej:W końcu jesień pokazała swoje drugie oblicze. Wiatr dudni w koronach drzew, jesienna słota za oknami. Temperatura też skoczyła kilka stopni w…
Czytaj więcej:Redaktor Jaceen to nie tylko doskonały spinningista- od jakiegoś czasu zakochał się również w muchówce. Tym razem zaprosił sympatyków…
Czytaj więcej:Spontaniczna akcja... Rano wybrałem się na zakończenie Ligi Ślęzy gdzie po cichu liczyłem, że namówię niezawodnego w temacie muchowania…
Czytaj więcej:Zima wreszcie nadeszła. Nasze wody pokrywają się coraz grubszym lodem- warto pomyśleć o łowieniu spod lodu. Pamiętajcie o bezpieczeństwie!!!
Czytaj więcej:Mija trzeci sezon, gdy podjąłem próbę łowienia nocą sprzętem muchowym. Mało dostępnych informacji, nikt ze znajomych tak nie łowił. Trzeba…
Czytaj więcej:Na zdjęciu DAWID, z brzaną złowioną podczas wyprawy nad rzekę San. Zobacz pełną relację oraz inne sierpniowe relacje naszych użytkowników z…
Czytaj więcej:Biała Przemsza to rzeka obdarzona przez matkę naturę, lecz pokrzywdzona przez człowieka. Jej nietuzinkowa uroda i mroczny charakter stawiają ją
Czytaj więcej:Na naszym forum jest już ponad 2000 tematów i dyskusji dotyczących łowisk wędkarskich. Zarówno tych ogólnodostępnych jak i komercyjnych a…
Czytaj więcej:Produkty ręcznie wykonywane z roku na rok zyskują na popularności nie tylko w branży wędkarskiej. Coraz więcej Klientów oczekuje…
Czytaj więcej:Poszukiwane wędkarskiego złotego środka jest tak samo intrygujące jak samo łowienie ryb. Co roku producenci sprzętu wędkarskiego zasypują nas…
Czytaj więcej:Sklep haczyk.pl poszerza asortyment oferowany członkom naszej Społeczności. Od teraz oprócz odzieży i gadżetów, będą w nim również
Czytaj więcej:Stojąc przed wyborem niedrogiego kołowrotka do mojego szczupakowego kija, zadałem sobie kilka pytań. Gdzie najczęściej będę łowił? W wodach…
Czytaj więcej:Przygotowanie dobrego planu na wędkowanie jest nie mniej istotne dla powodzenia zimowej wyprawy na kropki, co odpowiednie dobranie elementów zestawu spinningowego, który ze sobą nad łowisko zabierzemy.
Równie dużo uwagi co przynętom, wędziskom czy kołowrotkom, powinniśmy poświęcać opracowaniu taktyki. Od określenia sposobu prezentacji przynęt, poprzez wyznaczenie optymalnego czasu jaki na wędkowanie poświęcimy, aż po ustalenie kierunku poruszania się nad rzeką pstrągową.
Iść pod prąd
Ryby bowiem, choćbyśmy mieli najlepszy sprzęt, nie złowimy, jeśli jej przedtem nie wytropimy i nie zaskoczymy. Bo tylko takiego, nie zdającego sobie sprawy z naszej obecności pstrąga, mamy szansę skusić do brania.
Główna zasada, jaką wędkując respektuję, brzmi zatem: im mniej widoczny jestem dla mojego przeciwnika - płochliwego i, rzekłbym, wszystko widzącego - tym lepiej. I dlatego najczęściej poruszam się idąc w kierunku źródła rzeki. Stawiam się tym samym w komfortowej dla każdego wędkarza sytuacji, w której mam doskonały podgląd na łowisko, widzę jak na dłoni wszystkie potencjalne miejscówki, a przy tym mam pewność, że - co najważniejsze - nie będę zauważony przez rybę! Co jednak nie jest jednoznaczne z tym, że łowię prowadząc przynętę jedynie z prądem (a co dla wielu, nie wiem czemu, tożsame jest).
A gdy już znajdę miejsce...
Bowiem gdy już owy rejon, które chcę obłowić wypatrzę, to pomimo iż mam go w zasięgu rzutu, to wcale nie przechodzę od razu do wędkowania. O nie! Zanim to zrobię oceniam możliwości, jakie miejscówka mi oferuje. I dopiero gdy wszelkie za i przeciw przeanalizuję, przechodzę do sedna sprawy: rzucam w kierunku źródła rzeki i prowadzę przynętę z nurtem lub w poprzek niego, albo też obchodzę obrane miejsce z dala od brzegu, ustawiam się powyżej potencjalnej kryjówki pstrąga i posyłam ją w dół. W obu przypadkach ograniczam się do jak najwolniejszej i najspokojniejszej prezentacji (nawet w przypadku łowienia z prądem - wówczas pozwalam przynęcie być niesioną tylko siłą nurtu). A o tym, dlaczego warto w tak wolnym tempie prowadzić gumę czy woblera zimą, przeczytasz tu: Wpływ niskiej temperatury na żerowanie ryb- czyli przynęty na zimowego pstrąga
Czas
Zachęcam Was do całodziennych, zimowych wędrówek w górę pstrągowych rzek. Pomimo, a może właśnie z powodu małej aktywności ryb, które żerują teraz rzadko - niekiedy jedynie przez kilka minut dziennie - Ty bądź nad wodą jak najczęściej i jak najdłużej. Bo im więcej czasu na wędkowanie poświęcisz, tym większą masz szansę na wstrzelenie się w najdogodniejszy do wędkowania czas: w okres żerowania ryb.
Połamania!
Dawid Sokołowski