
Byłem trochę w rozdrożu. Miałem ochotę pojechać na Ślęzę, ale nie dawały mi spokoju te duże odrzańskie klenie. Animacja z satelity wskazywała na deszcz…
Czytaj więcej:Od kilku sezonów uczę się łowić sandacze. Nie będę pisał o łowieniu na woblery, czy silikonowe przynęty. O tym można zapełnić cały dysk komputera.
Czytaj więcej:Wiosna to dla spławikowca czas płoci, jazi i kleni. Choć zmienna pogoda wpływa na zmienny apetyt ryb to i tak właśnie teraz jest szczególna szansa na…
Czytaj więcej:Kilka czerwcowych dni spędzonych nad wodą i coś się udało ugrać. Spora przeplatanka aktywności. Był dzień, że praktycznie każdego woblera…
Czytaj więcej:W zasadzie to była nieudana zasiadka... Wybrałem się na krótką wyprawę, żeby spróbować złowić ryby odpowiednie na żywca, bo w piątek…
Czytaj więcej:Zimna noc dała nam w kość, ale daliśmy radę. Żadnego brania. O poranku śniadaniem była gorąca grochówka, żeby odzyskać energii i…
Czytaj więcej:W pierwszej części mojego poradnika podpowiedziałem Ci gdzie szukać kleni oraz podałem ważne z wędkarskiego punktu widzenia przykłady…
Czytaj więcej:Chłodne krótkie dni, mroźne poranki i inne atrakcje kapryśnej listopadowej aury odstraszają od wystawienia czubka nosa za drzwi. Mnie to nie…
Czytaj więcej:10 listopada. Nadchodzi zmierzch. Jest sens jechać na ryby? Dochodzą do mnie informacje o łowionych sandaczach, sumach i szczupakach. Na przekór…
Czytaj więcej:To jest ryba, którą jestem przekonany- miałem wczoraj na kiju dwa razy. Pierwsze branie po zmroku i po zacięciu wiem, że to nie jest ani sandacz…
Czytaj więcej:Ten weekend postanowiliśmy z synem poświęcić na łowienie stacjonarne na metodę. Kilometry zaliczone w wzdłuż rzek i jezior Pojezierza…
Czytaj więcej:17.02 odbyła się pierwsza wspólna inicjatywa Marfish.pl oraz haczyk.pl. Podczas 2 godzin audycji na żywo zostało poruszone wiele tematów…
Czytaj więcej:Brak chęci do żerowania u drapieżników skłonił mnie do zapolowania na "grubą białą rybę". Szczęście uśmiechnęło się do mnie podczas…
Czytaj więcej:Moje osobiste wojaże z tyczką nabierają tempa. Powszechnie uważana metoda za wyczynową, góruje podczas moich rekreacyjnych wyjazdów na ryby.
Czytaj więcej:Co za dużo to niezdrowo, mówi stare porzekadło. Odnoszę się do niego ponieważ kwiecień i mijający miesiąc maj spędziłem nad kilkunastoma…
Czytaj więcej:Sięgając pamięcią do początków mojej przygody z wędkarstwem przypominam sobie moje pierwsze wyprawy ze spławikówką... Było to parę
Czytaj więcej:Klenia złowiłem 9 marca na rzece Nene. Nad wodę przyjechałem jak zwykle okolo 7. Było około 8 stopni, woda dość mętna, szybko przygotowałem…
Czytaj więcej:Zimą ryby zachowują się często nieprzewidywalnie. Wydaje się, że połowy na mormyszkę, to sposób na ostrożne zimowe okonie. Tymczasem zdarza…
Czytaj więcej:Spontaniczna akcja... Rano wybrałem się na zakończenie Ligi Ślęzy gdzie po cichu liczyłem, że namówię niezawodnego w temacie muchowania…
Czytaj więcej:”Warto spróbować wędkowania nocnego. Możemy wtedy trafić na bardzo intensywne żerowanie ryb”. Jest to cytat z książki Adama Sikory pod…
Czytaj więcej:Mocno się wahałem przed decyzją nabycia sprzętu muchowego. W mojej głowie był zakorzeniony wizerunek, że ta metoda jest zarezerwowana dla…
Czytaj więcej:Bornholm, duńska wyspa w południowo-zachodniej części Bałtyku, zamieszkiwana przez 41 tys. mieszkańców. Takie i inne informacje można…
Czytaj więcej:Na naszym forum jest już ponad 2000 tematów i dyskusji dotyczących łowisk wędkarskich. Zarówno tych ogólnodostępnych jak i komercyjnych a…
Czytaj więcej:Nadszedł wreszcie dzień wyjazdu, na który zawsze czekam z utęsknieniem (pewnie nie tylko ja). Spotykamy się wszyscy jak co roku u kolegi Wojtka,
Czytaj więcej:Wędkarska ekipa IPA Cieszyn II wybrała się na Bornholm. Kilka godzin nocnego "przelotu" na Bornholm i już można spuszczać zestawy. Filmowy…
Czytaj więcej:Ostatni rok poświęciłem spinningowi. Przy tej okazji wróciłem do robienia własnych przynęt. Nie rezygnuję z nabywania wabików w sklepach, bo…
Czytaj więcej:Cormoran Corcast dlatego, gdyż ma jedną z największych szpul, jest lekki i go lubię. Pomimo wielu zalet, jedną z wad starego Corcasta jest…
Czytaj więcej:Potrzebne nam będą następujące rzeczy: *szczytówka (najlepiej z przelotkami) obowiązkowo z dobrego włókna szklanego *wiertarka *papier…
Czytaj więcej:Jako, że wiosną i latem ubiegłego roku miałem przyjemność testować dwa kije z serii Nano Lite Dragona (2,45 m 3-14gr oraz 2,13m 1-10gr)
Czytaj więcej:Produkty ręcznie wykonywane z roku na rok zyskują na popularności nie tylko w branży wędkarskiej. Coraz więcej Klientów oczekuje asortymentu unikalnego, przygotowanego pod konkretną rzekę czy sposób łowienia. Produkty oferowane w sklepach nie zawsze są w stanie sprostać tym potrzebom. Stąd też nie powinien dziwić wielki powrót rękodzieła i rzemieślnictwa w naszym kraju.
Corona Fishing to największy w Polsce producent i dystrybutor ręczne wykonywanych przynęt wędkarskich oraz wędek St. Croix z USA. Znajdziecie tam bogaty wybór wędzisk oraz najlepsze przynęty w kraju, które wykonywane są przez znakomitych wędkarzy z całej Polski. Wszystko to opatrzone fachowym doradztwem. Odwiedzając punkt stacjonarny w Warszawie, możecie poczuć się bardzo wyjątkowo, miło spędzić i na pewno wyjdziecie z idealnym zestawem na swoje łowisko.
Corona Fishing specjalizuje się w wędkarstwie spinningowym, więc znajdziecie tam unikalne przynęty m.in. na: szczupaka, bolenia, sandacza czy pstrąga. Przynęty te są zupełnie inne od tych produkowanych masowo. Producenci dbają o największy nawet szczegół, który może mieć istotne znaczenie podczas łowienia. Zaletą ręcznie wykonywanych wabików jest również to, że są przygotowane pod konkretną rzekę i właśnie to często stanowi o ich niezwykłej skuteczności! Jak wspomina Remigiusz Kopiej, założyciel i właściciel sklepu oraz portalu Corona Fishing: „Wielokrotnie spotykaliśmy się z niepewnością, zwłaszcza na początku naszej działalności. Klienci pytali przez telefon - czy aby na pewno ta cykada czy woblery są lepsze od tych które mam u siebie?, lecz z reguły wszystko zmieniało się po pierwszych testach nad wodą. Zdarzały się przypadki wymiany całych pudełek z przynętami!” – wspomina Remigiusz Kopiej.
W asortymencie Corona Fishing znajdzie się coś dla początkujących wędkarzy, jak i starych wyjadaczy. Pomocne mogą okazać się kategorie przynęt, np. Woblery Kwiskie, Woblery Bobrzańskie czy Woblery Pomorskie. Kategoria woblerów podpowiada w których regionach Polski mogą okazać się najlepsze. Są też specjalne zestawy wędkarskie, które przygotowane zostały celowo do łowienia określonych gatunków ryb drapieżnych.
Potwierdzeniem 100 % unikalności i skuteczności rękodzieła Corona Fishing, jest fakt iż jako jedyni w Polsce posiadają oni wieczystą gwarancję na przynęty hand-made ze swojej oferty! Tak, to prawda, sprawdźcie i przekonajcie się sami: www.corona-fishing.pl
Do zobaczenia nad brzegiem rzeki!