Byłem trochę w rozdrożu. Miałem ochotę pojechać na Ślęzę, ale nie dawały mi spokoju te duże odrzańskie klenie. Animacja z satelity wskazywała na deszcz…
Czytaj więcej:Od kilku sezonów uczę się łowić sandacze. Nie będę pisał o łowieniu na woblery, czy silikonowe przynęty. O tym można zapełnić cały dysk komputera.
Czytaj więcej:Wiosna to dla spławikowca czas płoci, jazi i kleni. Choć zmienna pogoda wpływa na zmienny apetyt ryb to i tak właśnie teraz jest szczególna szansa na…
Czytaj więcej:Wielki sukces Piotra Wróblewskiego- członka społeczności haczyk.pl (nick Budek)! Piotr wykazał się równą, wysoką formą przez cały rok.
Czytaj więcej:Wrzesień rozpoczął się dobrze. Po ostatnich sukcesach z muchą postanowiłem wrócić do spinningu. Woda systematycznie podnosiła się, to już
Czytaj więcej:Kiedy w świąteczny poranek przeszła mi przez głowę myśl, żeby podsumować mijający sezon, w pierwszej chwili pomyślałem- co tu wspominać?
Czytaj więcej:Regularnie i świadomie, a więc nad wodą musisz być, a nie bywać. Wędkować, a nie wrzucać do wody przynęty. Dużego klenia możesz złowić
Czytaj więcej:Redaktor haczyk.pl Jaceen, należy do tych wędkarzy, którzy łowią skutecznie o każdej porze roku. Opisy wypraw spinningowych na klenie, jazie,
Czytaj więcej:Na co dzień śledzimy z zainteresowaniem rywalizację w Lidze Ślęzy. Tym razem zapraszamy na filmową relację z zakończenia I tury 2016.
Czytaj więcej:Jest lipiec. Pstrągowe rzeki odpoczywają po muszkarskim święcie jakim jest rójka jętki majowej. Spinningistów jest coraz mniej, brzegi rzek…
Czytaj więcej:Noc... Cisza... Cisza w powietrzu przerażonym nagłym nadejściem chłodu. Spokój, którego prawie można dotknąć. Wszystkie problemy zostały za…
Czytaj więcej:17.02 odbyła się pierwsza wspólna inicjatywa Marfish.pl oraz haczyk.pl. Podczas 2 godzin audycji na żywo zostało poruszone wiele tematów…
Czytaj więcej:Kwiecień jest okresem kiedy lin i karaś budzą się na dobre z zimowego letargu i ruszają na wyżerkę, "budujac masę" przed tarłem...
Czytaj więcej:Zbiorczo podsumuję moje listopadowe łowy feederem. Miesiąc zacząłem od łowienia w nurcie aby stopniowo przenosić się w nieco spokojniejsze…
Czytaj więcej:W końcu jesień pokazała swoje drugie oblicze. Wiatr dudni w koronach drzew, jesienna słota za oknami. Temperatura też skoczyła kilka stopni w…
Czytaj więcej:Haczyk jest niepodważalnie jednym z najważniejszych elementów zestawu wędkarskiego. Niemal wszyscy wędkarze przywiązują do niego bardzo dużą
Czytaj więcej:Wiosna to dla spławikowca czas płoci, jazi i kleni. Choć zmienna pogoda wpływa na zmienny apetyt ryb to i tak właśnie teraz jest szczególna…
Czytaj więcej:O zanętach znanego wielokrotnego mistrza świata Marcela van den Eynde słyszał niemal każdy spławikowiec. Wielu z nich uważa iż są to…
Czytaj więcej:Zima wreszcie nadeszła. Nasze wody pokrywają się coraz grubszym lodem- warto pomyśleć o łowieniu spod lodu. Pamiętajcie o bezpieczeństwie!!!
Czytaj więcej:Mija trzeci sezon, gdy podjąłem próbę łowienia nocą sprzętem muchowym. Mało dostępnych informacji, nikt ze znajomych tak nie łowił. Trzeba…
Czytaj więcej:Filmów pokazujacych połowy na kutrze jest sporo, ale z reguły mamy widok na kilku facetów którzy szarpią kijami i od czasu do czasu wyciągają
Czytaj więcej:Mocno się wahałem przed decyzją nabycia sprzętu muchowego. W mojej głowie był zakorzeniony wizerunek, że ta metoda jest zarezerwowana dla…
Czytaj więcej:Zimą zapadła decyzja że tegoroczne wakacje spędzę właśnie nad tym jeziorem. Długo się zastanawiałem czy nastawiać się na łowienie karpi,
Czytaj więcej:Biała Przemsza to rzeka obdarzona przez matkę naturę, lecz pokrzywdzona przez człowieka. Jej nietuzinkowa uroda i mroczny charakter stawiają ją
Czytaj więcej:Na naszym forum jest już ponad 2000 tematów i dyskusji dotyczących łowisk wędkarskich. Zarówno tych ogólnodostępnych jak i komercyjnych a…
Czytaj więcej:Kolory zmieniają się jak w kalejdoskopie. Wszystkie możliwe kombinacje barw, kształtów długości są na wyciągnięcie ręki. Mam wrażenie,
Czytaj więcej:Podczas Wędkarskiego Weekendu we Wrocławiu, uznany spinningista Roman Gawlas prezentował jak zrobić własny wobler. Zapraszamy do zapoznania się
Czytaj więcej:Cormoran Corcast dlatego, gdyż ma jedną z największych szpul, jest lekki i go lubię. Pomimo wielu zalet, jedną z wad starego Corcasta jest…
Czytaj więcej:Kilka tygodni temu na naszym forum Pan Egeniusz Friede zapoczątkował temat dotyczący Muzeum Wędkarstwa w Słupsku. Pan Eugeniusz co kilka dni…
Czytaj więcej:Potrzebne nam będą następujące rzeczy:
*szczytówka (najlepiej z przelotkami) obowiązkowo z dobrego włókna szklanego
*wiertarka
*papier ścierny o gradacji 100, 180, 500 i drobniejszy
*nożyczki
*nożyk tapicerski....
*klej do połączeń elastycznych
*lakiery w spray'u (czarny, biały, fluo)
*nici do omotek
*żyłka ok 0,30mm
*żyletka
*zapalniczka
*... i trochę wolnego czasu.
Zaczynamy pracę:
Najpierw nożykiem ściągamy przelotki zrywając lakier razem z nićmi aż do stopki przelotki i ręcznie odrywamy przelotkę od szczytówki:
Przelotkę szczytową wystarczy lekko podgrzać nad zapalniczką i najczęściej udaje się ją bez problemów ściągnąć, ale należy obciąć ten fragment szczytówki, na którym była ona umocowana.
Następnie wkładamy szczytówkę grubszym końcem do główki wiertarki, ustawiamy niskie obroty i zaczynamy szlifować:
Zaczynamy od najgrubszego papieru i dokładnie zdzieramy lakier ze szczytówki. Jest to ważna czynność i papier 100 bardzo szybko sie "zalepia" i czasami trzeba użyć kilku kawałków papieru. Po usunięciu lakieru dalej papierem 100, a jeśli ktoś ma sporo czasu, to 180 zaczynamy szlifować włókno. W tym miejscu możemy nadać szczytówce interesującą nas akcję. Ja osobiście lubię, gdy tylko sama końcówka jest delikatna (ostatnie 20cm) a reszta współgra z kijem. Łatwiej mi sie wtedy rzuca i wg. mnie zacięcie jest szybsze. Po osiągnięciu zadowalających nas rezultatów przechodzimy do coraz drobniejszego papieru wygładzając powierzchnię.
U mnie rezultat wygląda tak:
Następnie przechodzimy do malowania. Ja najpierw maluję całość na czarny mat, a po wyschnięciu nakładam na końcówkę biały lakier i później na biały nakładam fluo i czekam 24h do wyschnięcia. Po wyschnięciu wygląda to tak:
Przystępujemy do przyklejania przelotek. ja do tego celu używam cyjanopanu do połączeń elastycznych. Zaczynamy przyklejać od przelotki szczytowej. Jeśli mamy drugą szczytówkę od tej samej wędki to mamy się na czym wzorować, bo rozmieszczenie przelotek również jest ważne. Jeśli nie mamy drugiej lub jeśli dorabiamy szczytówkę innej długości to należy zwrócić uwagę, żeby odległości między przelotkami rosły w miarę oddalania się od szczytowej przelotki. Najpierw delikatnie przyklejamy wszystkie przelotki na cyjanopanie patrząc, czy są one ustawione w jednej linii. Wg mnie optymalna ich liczba to co najmniej 5 przy krótkiej szczytówce do nawet 7 przy długiej.
Po przyklejeniu wstępnym przechodzimy do robienia omotek. Potrzebne nam będą: *nożyk lub żyletka
*żyłka
*nić do omotek (ja używam nici przeznaczonej do szycia skór i nawet nieźle się sprawdza. Nie polecam natomiast plecionek, żyłek itp.)
*coś do pokrycia omotek (w moim przypadku to też cyjanopan, choć powinien to być lakier lub żywica epoxy)
Omotki robimy od ostatniej, największej przelotki, gdyż najtrudniej w tym miejscu uszkodzić włókno, a z każdą kolejną będziemy nabierać wprawy, a włókno będzie się stawać delikatniejsze. Sposób robienia omotek jest chyba znany, więc pokaże tylko zdjęcie bez rozpisywania się na ten temat:
Po zamocowaniu wszystkich przelotek przechodzimy do lakierowania lub pokrywania czymś omotek i czekamy aż powłoka stanie się sucha i odporna na uszkodzenia. po tym czasie szczytówka jest gotowa do użycia. w moim przypadku wygląda ona w ten sposób (pod obciążeniem 20g):
Pozdrawiam.
Irek F.