Skocz do zawartości
tokarex pontony

Feeder na wodzie stojącej, wasze uwagi i spostrzeżenia


respect04

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich,

założyłem ten temat bo nie znalazłem nic dotyczącego ogółem łowiena feederem (a przecież to taka piękna technika :sad: ) na wodach stojących... Chciałbym abyście tutaj podzielili sie swoimi spostrzeżeniami na temat łowienia tą techniką na wodach stojących. Jakies stosujecie zanęty, przynęty itp.? A przedewszystkim jakie macie wyniki :wink:

Pozdrawiam wszystkich miłośników DS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 130
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

No wiesz. Chyba pytanie postawione jest zbyt ogólnie. Przynęta i zanęta zależy w dużej mierze od tego na jaką rybę się nastawiasz. Ja tradycyjnie używam zanęt Traper-a z odpowiednimi atraktorami i dodatkiem kukurydzy, robaków, pinek lub pęczaku w zalezności od okoliczności. Na wodzie stojącej zawsze ustawiam feeder na podpórkach równolegle do brzegu (odwrotnie jak na wodzie płynącej kiedy to stawiam go pionowo). A co do wyników - no cóż. W tym sezonie jeszcze nie zdażyło mi się wracać o kiju i niech to będzie najlepsza rekomendacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęt i zanęt na jakieś większe leszcze

Jako przynętę na większego leszcza stosuj kulki proteinowe. Nie łapałem, ale czytałem na ten temat. A zanętą może być kukurydza lub łubin :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęt i zanęt na jakieś większe leszcze

Jako przynętę na większego leszcza stosuj kulki proteinowe. Nie łapałem, ale czytałem na ten temat. A zanętą może być kukurydza lub łubin :cool:

No z tego co ja czytałem to jak chcesz używać kulki jako przynęty to musisz najpierw nimi nęcić łowisko przez kilka dni żeby przyzwyczaić ryby do jedzenia kulek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, co do łowienia na feeder uważam że jest to jedna z najskuteczniejszych metod gruntowych (aż tak wiele ich znowu nie ma;) co do sposobu w wodach stojących to tak jak napisał Tomaszek, reszta zależy od ryb jakie chcesz łowic. Ja np. na grubszego leszcza do zanęty obowiązkowo melase, troche pociętych robakow czerwonych i białych w całości. Łowie na białe lub czerwone, a na haczyk zakładam ile sie da, rozmiar haka od 4 do 8.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kulka morze być. Zauważ że feeder to tak naprawdę nazwa koszyczka. Tak więc jak z feedera zdejmiesz koszyczek to będzie zwykła gruntówka. Możesz kulkę zamontować do feedera spoko. Popatrz że karpiarze łowiący na kulkę też mają swoją "metodę" - to taki feeder właśnie.

Swoją drogą jak by zmontować zestaw spławikowy ale z koszyczkiem to też był by feeder ale nie DS :shock::shock::?::?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważ że feeder to tak naprawdę nazwa koszyczka. Tak więc jak z feedera zdejmiesz koszyczek to będzie zwykła gruntówka.

a jak założę do bolonki lub spina zestaw z koszyczkiem i będę łapał z gruntu to będzie to feeder czy zwykły grunt ?? :wink: Wydaje mi się że feeder to rodzaj wędziska od którego nazwę wzięła metoda przecież z koszyczkiem rówie dobrze można łowić innymi wędziskami z rodziny DS i nie tylko a na feedera mogę nie założyć koszyka a nadel to będzie feeder.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na feedera mogę nie założyć koszyka a nadel to będzie feeder
No i właśnie raczej nie (choć się nie upieram). Bo jeśli wejdziesz do sklepu w anglii i poprosisz feeder to dostaniesz koszyczek :idea:

Jak piszę nie upieram się, ale z mojej wiedzy wynika że właśnie od koszyczka (feedera) wzięła nazwę ta metoda DS więc logicznie feeder bez koszyczka to już nie feeder.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja kojarzę sprzed wielu lat (to chyba były początki tej metody), że stosowano głównie nazwę quiver-tip, czyli dosłownie drgająca końcówka. Dopiero później ta nazwa jakoś ewoluowała :roll:

A feed to karmić więc moim zdaniem feeder to wędka z zakarmiaczem (koszykiem, sprężyną) ale niekoniecznie drgająca szczytówka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ja tam z tego co sie orientuje to macie podzial na feeder czyli wedki ciezsze raczej na rzeki (bo koszyczki maja obiazenie wiec musza miec wiekszy ciezar rzutowy) i picker czyli wedki raczej lzejsze na jeziora (na lzejsze koszyczki)

Jesli chodzi o zabawe angielskim macie tu najprostszego linka :wink:

http://portalwiedzy.onet.pl/tlumacz.html

Pamietajcie ze jednak nie zawsze da sie przetlumaczyc kazde angielskie slowo bezposrednio na polski

Tomku nie jestem pewien czy quiver-tip nie chodzi tu o metode z wedka ktora na kocu posiadala cos na ksztal kiwoka ktory zwisal w dol i w przypadku brania on sygnalizowal (nad woda nie widzialem tego nigdy bo niby dobre to bylo na jeziora - ja lapie na rzekach- jedynie na zdjeciach w jakims pismie wedkarskim chyba WP)

A tak swoja droga to moze ktos w tym temacie lub na priva podeslal opinie na temat konkretnego modelu jakiegos feedera bo przymierzam sie do zakupu jakiegos

Na poczatek napisze ze materialy najprostsze (raczej wlokno szklane bo i tak na poczatek mi wystarczy) wedkowac bede na Wisle

Jakies rady porady podpowiedzi mile widziane

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od początku tego sezonu używam Shimano Hyperloop AX z cw do 110g i sprawuje się na medal. Wędkowałem nim na wodach stojących (z koszyczkiem 5g i 20g) oraz na Wiśle czasami w dość dużym uciągu z koszyczkami 50g i 80g oraz z plaży z ciężarkiem "samolot" 90g. Wędka ma dwie szczytówki na wodę stojącą i na płynącą (jedna szklana druga węglowa ale nie pamiętam teraz która-która) o ugięciu odpowiednio 2.5 uncji i 4 uncje. Polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i właśnie z tym jest problem . Wynika to przede wszystkim z odległości na jaką się zarzuca zestaw. Można kupić proce i prubować strzelać ale są to zazwyczja nie precezyjne strzały no i nie zawsze tak daleko lecą jak byśmy sobie rzyczyli. W jeziorze nęcenie jest o wiele prostsze gdyż nie ma rzadnych prądów. Rzeka to już inna bajka, trzeba odpowiednio kule zanętowe dociążyć, skleić i rzucać w taki sposób aby lądowały w miejscu zarzucenia zestawu. A najlepiej to poprostu wiedzieć gdzie ryby przebywaja i wtedy nie trzeba żadnego specjalnego nęcenia. Prawde mówiąc to rzadko się spotykam z nęcenim na rzekach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.