Jak było dziś na rybach? Styczeń 2013r.

Przyłączam się do życzeń dla wszystkich wędkujących - Najlepszego 2013!

Marienty, gazinho, chyba tematy Wam się pomyliły

http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=17246

Marienty, gazinho, chyba tematy Wam się pomyliły

http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=17246

Nic mi się nie pomyliło Życzenia były przy okazji

Marienty, A co dziś złowiłeś? Bo chyba nie doczytałem...

Chyba dobrym zwyczajem było by otworzyć temat jakąś rybką ....

Chyba dobrym zwyczajem było by otworzyć temat jakąś rybką ....

Będę o tym pamiętał następnym razem.

Dzis mały wypad,wywiercenie dziurki....i odpoczynek,jakoś dziwnie byłem osłabiony padło pare okonków i dwie płotki,więc bez rewelacji.

Sraty taty i pierdaty

Dzisiaj 5 kleni, największy 32 cm.

Kilka brań i 2 spady.

Co najgorsze, dużych nie było widać, brania strasznie delikatne.

Ja sezon rozpocząłem najlepiej jak dotąd...

Niestety miałem za cienkie żyłki na dzisiejsze ryby :/

Urwałem 3 duże sztuki w tym jednego okonia udało mi się dociągnąć na żyłeczce 0,06 do przerębla, niestety zrobił taki odjazd, że nie miałem szans - oceniam go na 30-35 cm.

Później łowiłem na najgrubszą jaką miałem czyli 0,08 ale mimo tego kolejne dwie duże ryby nawet mi się nie pokazały, jedna wpłynęła w patyki, a druga po 10 sekundach holu i próbie przytrzymaniu przed odjazdem w krzaki urwała kolejną mormyszkę.

Ponadto złowiłem około 20 płotek w wymiarze 15-28 i około 30 okoni od 15 do 22cm.

Jutro na nowe bałałajki nawijam 0,1

Tego się nie spodziewałem

No Panowie Michcio i Krzyś, gratuluje noworocznych rybek

Ja z okazji nowego roku zakupiłem kilka kleniowych przynęt

Wszystkiego dobrego na nowy rok

Gratuluję połowów. Ja jeszcze poczekam z łowieniem, na razie kompletowanie i renowacja sprzętu:)

Zostałem skarcony w poprzednim poście i odesłany tutaj, no więc poprawiam się . Leszcz 5,25 kg 67cm złowiony na czerwonego paprocha na Wiśle w Krakowie 31.12. Nastawiałem się na okonie i sandacze. a tu taka krowa. Złapany poprawnie za pysk.

Davly, gratulacje, rozmiar i waga robią wrażenie !!

Kawał Leszczora Gratuluje

Zostałem skarcony w poprzednim poście i odesłany tutaj, no więc poprawiam się . Leszcz 5,25 kg 67cm złowiony na czerwonego paprocha na Wiśle w Krakowie 31.12. Nastawiałem się na okonie i sandacze. a tu taka krowa. Złapany poprawnie za pysk.

Gratuluję kwadratowego leszcza

Kiedyś złowiłem 63 cm, ale ważył nieco ponad 3 kg, ten Twój to kolos.

Zostałem skarcony w poprzednim poście i odesłany tutaj, no więc poprawiam się . Leszcz 5,25 kg 67cm złowiony na czerwonego paprocha na Wiśle w Krakowie 31.12. Nastawiałem się na okonie i sandacze. a tu taka krowa. Złapany poprawnie za pysk.

Obrazek

Od kilkunasty minut przyglądam się zdjęciu i odczuwam wrażenie że to gigantyczny krąp, tylko oczy coś mi nie pasują bo za małe i płetwa ogonowa taka jakaś leszczowa. Może ktoś się dobrze przypatrzyć na to zdjęcie i podać te cechy potwierdzające na 100% że to leszcz? Ja mam z tym problem

Przecież to typowy lechu... Poza tym krąp takich rozmiarów?

Lechu lechu, na zdjęciach które usunęli moderatorzy było ewidentnie widać.

Krąp 5kilogramowy musiałby chyba jechac na koksie od najmłodszych lat Dzisiaj wyprawa na lód, ciężkie warunki dużo wody na lodzie, ślisko, a pokrywa koło 10cm. Trafiłem pare okoni, potem podeszło stadko płotek, ale bez rewelacji jeśli chodzi o wielkośc. Co ciekawe jeden wędkarz się troche zagalopował i mimo ostrzeżeń poszedł na miejsce, gdzie wybija kilka źródełek. No i zaliczył noworoczną kąpiel, na szczęscie woda płytka i blisko brzegu więc szybko doholowalismy delitkwenta do brzegu

Pogoda nie pozwala wysiedzieć w domu. Zwierzaki wszelkiej maści zostawiają ślady

swojej bytności, tylko w wodzie jakby wszystko zamarło.

Przepiękna ta Twoja rzeka jaceen! Sam spacer z wędziskiem w ręku po brzegach w zupełności by mi już wystarczył

A ja zaraz ide na swój przydomowy stawik na płoteczki,może filmik nagram

Mnie również pogoda nie pozwoliła dziś usiedzieć w domu. Pierwszy wypad w tym roku na rybki, pierwsze branie i od razu pierwsza ryba w tym sezonie - kleń 50cm ; 1,5 kg

Gratulacje Winko, wymarzony początek wędkarskiego roku Oo Dzisiaj odpuściłem wypad nad rzekę z powodu wiatru ale tymi zdjęciami mnie tak zmotywowałeś że jutro co by się nie działo jadę !

PS. widzę że złakomił się na brombę