Skocz do zawartości
tokarex pontony

Wigry i Rajgrodzkie


Jerzy Cop

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.rzecz dotyczy dwóch jezior Wigry i Rajgrodzkie.Zwracam się do Kolegów o pomoc-szukam swego miejsca (cisza,rybne jezioro,fajni gospodarze-marzyciel-nie?)ale bez waszej pomocy nic nie osiągnę.Mazur mam już dość tam nie ma już nic,może tu??Jadę w połowie czerwca trochę odsapnąć ale bez łowienia co to za odpoczynek???może pomożecie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

Jeziro dreństwo .. w okolicach j. Rajgrodzkiego ... bylem tam pare razy i zawsze byla cisza i spokoj :) nad jeziorem jest osrodek wypoczynkowy Relaks w ktorym zazwyczaj sa rodziny nie wedkarskie wiec wspokoj i cisze bedziesz mial :)

Jezioro nie nalezy do P.Z.W i sklada za dzien wynosi12 zl za 3 dni chyba 30 zl ;] na szczescie nie jest tam prowadzona gospodarka rabukowa tak mi sie chociaz wydaje :):P

Tyle odemie

POzdrawiam meme

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Wigrach nie wędkuję więc nie wiem jak tam z rybą, co do Rajgrodzkiego to słabo. W ostatnich latach jezioro strasznie "opustoszało" z ryb.

Nie wiem czy to wina dzierżawcy wody czy presja wędkarska ale ryb tam już jest coraz mniej.

Polecił bym bardziej j. Dreństwo, prywatne i płatne ale z rybami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam ponownie,jestem zaskoczony!forum dla wędkarzy,piszę do ludzi którzy tam mieszkają...i co ?dwóch kolegów spróbowało pomóc.Dalej nic nie wiem..przecież nie wymagam abyście "sprzedawali mi swoje miejscówki"proszę o garść informacji(ile kosztuje zezwolenie,jak jest z rybą,gdzie warto znależć nocleg...przykro...nic to ,dziękuję i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie Rajgrodzkiego. Nie ma sensu już tam jeździć. Trafić coś większego to tak jak 6 w lotka. Ze spokojem w wakacje także może być problem, bo się dość sporo turystów zjeżdża. Za stan z pogłowiem ryb odpowiada według mnie tylko dzierżawca. Rok temu przetrzebił doszczętnie jezioro Krzywe ze sporej ilości szczupaków, linów i sandaczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,po wypowiedziach kolegów zrezygnowałem z obu akwenów i wybrałem okolice Udziejek.Jadę jutro prosto na załamanie pogody,ale....pies z tym tańcował.Tyle się czeka i zawsze jakiś psikus(a to wiatr,a to ciśnienie... :roll: Machaj wędą ryby będą a jak nie to co zobaczę będzie moje- a pięknie tam podobno.pozdrawiam wszystkich :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Ja znam jez. Dreństwo od strony miejscowości Dreństwo łowiłem zarówno latem jak i zimą no i rybostan jeziora nie jest taki zły choć dzierżawca poławia ryby niewodem. Można połowić szczupaka, leszcza, lina, okonia, a słyszałem nawet o przypadkach sumów więc rybka jest :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 months later...

Witam, odnośnie jez Rajgrodzkiego- byłem w nocy z 24/25.07.2009 z nastawieniem na węgorza, ale niestety nie udało mi się, w dzień stawiałem żywca na szczupaka i tez nic, ale za to weekend wcześniej, dziewczyny tato złowił ładnego węgorza, 1,6 kg na przeciw kościoła w zatoczce na żywca(zawsze na żywca zarzuca)-od czasu do czasu zdarza mu sie złowić na rajgrodzie węgorza, ale ten jeśli chodzi o ostatnie czasy ten był największy. Na jakieś 6 wypraw ani razu nie złowiłem szczupaka, ani tez węgorza na tym jeziorze, ale za to na białą rybę nie narzekam, płotki biorą, ale też nie specjalnie dużę, choć dobre i to :wink: PS posiadam łódkę kabinową i jestem z białegostoku, gdzie mogę pojechać na jeziorko na węgorza,szczupaka, lina czy też wiekszą płoć- nie piszcie tylko, że siemianowka, bo czasem chce się odmiany, to mam na codzień? Może jakieś inne jeziorko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Witam!

Na Rajgrodzkim łapię od 30 lat. Takiego pustorybia nie pamiętam.

Rybacy wszystko wyłowili. Planuję z bólem serca przenieść się na Dręństwo.

Rok 2009 do września dosłownie nic na 22 wyprawy drobiazg okunieczki a szupaka nic.

Leszczy nic tylko klepka jak dłoń. Ludzie, rybacy dzień w dzień niewodem dają popałę. Rybacy mają płacone od złapanej ryby. Pamiętajcie.

Połamania kija.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 years later...
da się coś złowić
Pewnie się da , ale nie nastawiał bym się na jakieś okazy , jestem z Ełku i jakoś nie słyszałem aby coś tam ''ciekawego'' łowiono , zresztą jak na całych Mazurach :roll: Jedynie co na Śniardwach można połowić , tylko ciekawe jeszcze jak długo , jak mięsiarze biorą po wiadrze nie wymiarowego sandacza :evil: Co dzień zaglądam na to forum i aż zazdrość mnie bierze , co tutaj koledzy łowią - na Mazurach podobno 1000 jezior ale wszystkie puste :roll: ja w tym sezonie letnim to mogę się tylko pochwalić jaziem 2kg. złowionym na rzece Ełk :oops: w ten weekend przez dwa dni tylko klenik 35cm i 5 płotek :neutral: - Mazury Cud Natury :idea: cud jest wtedy jak coś złowisz :sad:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jadę na urlop w lipcu dlatego pytam, nie nastawiam się na okazy, ale chciałbym coś złowić. Jeśli jesteś z okolic to pewnie możesz podpowiedzieć na jakie ryby można się przyczaić. Jest szansa na karpia np?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months later...
  • 7 months later...

Ponieważ nikt nic nie napisał to ja opowiem swoje wrażenia bo własnie wróciłem. Nie wędkowałem dużo i tylko w okolicy ośrodka "Łabędź". W sumie na łodzi może z 5h spędziłem a większość wieczorami na pomostach. Tylko spining i dla spiningistów jezioro dostępne tylko z łodzi ewentualnie z nielicznych pomostów. Dużo małego okonia i tylko taki mi się wieszał nawet na 3" gumy. Z paprochów szybko zrezygnowałem bo ileż można wyciągać okoni 7cm. Na sprawdzone przynęty czasami co rzut to okoń ale 22-23 cm max a w przeważającej większości 12-15 cm. Tylko jeden okoń pod 30 cm mi się zawiesił.  Ogólnie wyciągnąłem chyba z setkę okoni ale powyżej 20 cm miało może z 7 a jeden pod 30 cm. 

Było kilka kontaktów ze szczupakiem. Z pomostów to wczesnym rankiem takie po 30cm a z łodzi trzeba je "wyrywać z trzcin" ale sztuka pod 70 cm się trafiła i ze 2 około wymiarowych. 

Naoglądałem się grunciarzy jak z pomostów co chwile wyciągali białoryb wielkości dłoni  i czasem coś pod 30 cm a nawet pod 50 cm. Z łodzi niewiele lepiej choć krąpie po 50 bywały częściej. Ogólnie jak widziałem co było czyszczone na stołach w przeważającej większości to szkoda gadać. Jednak chłop żadnej rybie nie przepuści... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Mazurach nie ma ryb :( już o tym pisałem nie jeden raz , jeziora są prze łowione przez dzierżawców  , wędkarz pewnie też bierze , ale nie w takich ilościach co ''rybacy'' Ja nie pamiętam kiedy złowiłem regulaminowe 5kg . ryb , wczoraj z gruntu na kukurydzę jedna płotka , po południu na obrotówkę 14 okonków , dziś przez godzinę też jedna płoteczka , wygonił mnie deszcz , potem pewnie zrobię rundkę ze spiningiem :) łowię na rzece Ełk okonek pewnie będzie współpracował , szczupaka nie ma , a jak jest to mało i nie żeruje , jestem do 30go na urlopie :) w planach są wyprawy zwiadowcze kajakiem na jeziora , jak na razie pogoda nie dopisuje :(

Zdjęcie0859.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.