Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Glina + rosówy


Maszkaron

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam pytanie, czy nęcicie samą gliną rzeczną + kopane dżdżownice/ rosówki? Głównie chodzi mi o rzekę. Albo taki mix, glina, robale i kukurydza paszowa.

Czy da się tym nęcić w rynnie w nurcie albo napływie główki? Czy trzeba tym długo nęcić, czy ryby do robali podejdą z marszu. Mam na myśli pocięte rosówki. Może dać jakiś zapach do tego, czosnek albo wanilia. Pewnie trzeba by było przesiać glinę przez sito.

Chcę w tym roku częściej chodzić na ryby, ale nie wydać na to majątku. I tak na sprzęt pójdzie góra forsy.

Może pierwszy raz pójdę kopać robaki, bo w końcu ojciec przywiózł od babci swoją starą saperkę ;D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

W sprawach nęcenia w rzece pewnie pomogą inni. Ja powiem tylko że to nie jest dobry pomysł

Może dać jakiś zapach do tego, czosnek albo wanilia

Siła rosówek- oprócz intensywnego ruchu- polega na ich specyficznym zapachu.

Może pierwszy raz pójdę kopać robaki, bo w końcu ojciec przywiózł od babci swoją starą saperkę ;D.

Rosówki generalnie się zbiera a nie kopie. Poczekaj aż się zrobi trochę cieplej i szukaj ich na wilgotnej trawie jak już będzie kilka godzin po zmroku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie nęcenie jest bardzo fajne i skuteczne, ale nie zawsze daje efekty z marszu. Do przesianej przez sito i prawidłowo dowliżonej gliny trzeba dodac posiekane rosówki, albo posiekane czerwone robaki. Nigdy jedno i drugie, chyba że w oddzielnych kulach. Rosówki i czerwone robaki mają inny zapach. Żadnych dodatkowych atraktorów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Czy stosujecie zwykłą glinę rzeczną do zanęty? Taką zebraną na szybko nad wodą. Albo z okolic, zza wału, bo glina wiślana z pewnością zawiera wiele syfu. Aż strach i obrzydzenie tego dotykać. Zauważyłem, że w parku w Jabłonnej jest gleba gliniasta, więc pewnie stamtąd bym ją brał.

Czy glina rzeczna lepiej jak jest do zanęty dodana w postaci suchej, czy można dodać zbryloną, mokrą i np. przetrzeć przez sito? Jest jakaś różnica w praktyce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy na ile ciągnie rzeka. Ja rzadko stosuję samą rzeczną, przeważnie rzeczna + argilla w stosunku 3:1 lub 2:1 zależnie od uciągu. Co do stosowania gliny kopanej, to zanim zaczniesz dobrze jest kupić paczkę takiej gliny w sklepie i mieć ze sobą dla porównania, bo są takie gliny, że na powietrzu wygląda na zwięzłą a w wodzie szybko płynie. Natomiast co do samego kopania, to nigdy nie stosuję takiej znad brzegu rzeki, czy jakiegoś parku - za duże prawdopodobieństwo niepożądanych dodatków czy smrodów. Raczej szukam na nieużytkach.

Czy sucha, sproszkowana, czy mokra po przetarciu przez sito, to nieważne i tak i tak będzie dobrze. Tylko o wiele łatwiej jest popełnić błąd stosując mieszankę suchej z zanętą, bo jak dodamy za dużo, to już nie "wyjmiemy". Ja wolę glinę kupną z paczki. Ma odpowiednią wilgotność i czystość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.