Skocz do zawartości
tokarex pontony

Gdzie nad Bzure


Gość sebek

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon

Witam kolegów.Jak Bzura będzie tak niska na wiosnę to można zapomnieć o ładnych rybkach.Przez ostatnie lata została dość porządnie przesiana a do tego jej wyczyszczenie przez ekonature dokończyło sprawe.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • 4 weeks later...

Mam nadzieję że takich wędkujących,( bo wędkarzy to raczej nie ) będzie coraz mniej, może do poprawy tego stanu przyczyni się większa liczba kontrolujących( zwiększyła się liczba Społecznych Strażników ) :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wędkuję na Bzurze już kilka lat. Głównie na odcinku Potok-Przezwiska i NIGDY nie napotkałem nikogo kontrolującego. Naprawdę nigdy. Czasami aż szlag mnie trafia na to co widzę. Zabieranie szczupłego w styczniu (o wymiarze z grzeczności nawet nie wspomnę), łowienie na 3 czy 4 wędki, łowienie z mostów, łowienie z mostów główką jigową góra-dół. A najbardziej wkurza mnie nasz największy grzech - śmieciarstwo! Niby nikt niczego nie zostawia nad wodą, a śmieci pełno. Trudno śmiecenie komuś udowodnić. Co robić Panie i Panowie? Jak z tymi patologiami walczyć skutecznie? Pozdrawiam i połamania kija.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopóki za śmiecenie nie będzie jakichś naprawdę konkretnych kar, to się ze śmieciarzami nie wygra, dużo się kręcę po terenie, nie tylko nad wodą, i hałdy śmieci spotykam wszędzie.

Regulamin mówi, że w promieniu 5m stanowisko trzeba posprzątać, ale w ubiegłym roku oznaczało to, że żeby wejść na niektóre stanowiska, musiałbym przyjechać ciągnikiem z przyczepą na śmieci.

Co do kontrolujących, to ja w całej karierze wędkarskiej widziałem kontrolę o ile pamiętam ze 2 razy, z czego raz z daleka, a drugim razem kontrolujący przyszedł do mnie pogadać, ale widocznie dobrze mi z oczu patrzy bo nawet nie pytał o żadne dokumenty, albo to wpinka "PZW" którą mam wkręconą w czapce tak działa :lol:

Co do Bzury, to w tym roku niestety nie pojawię się nad wodą wcześniej jak na jesieni :sad: i to o ile uda mi się w tym czasie zrobić prawko i kupić samochód. Póki co z braku czasu wtopiłem cały kurs, bo nawet nie miałem kiedy jechać na egzamin.

Totalnie nie ma już z kim cisnąć nad wodę, większość znajomych woli w wolnym czasie bimbać w fotelu przed TV.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze milej się spędza czas nad wodą w miłym towarzystwie.Przeważnie wędkuje sam,jak by ktoś chciał się przyłączyć czekam na info.

Dziś wyskoczyłem za zamek na chwilę,z gruntu na kuku dwa ładne karasie.Widać że woda żyje bardzo dużo drobnicy.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Witam dziś byłem nad Bzurą, taki rekonesans z aparatem. Odwiedziłem odcinek od ostatniego mostu przed ujściem Ochni do Przezwisk, woda oczywiście niska zważywszy na suszę. Rzeka straszne zarasta grążelem na takim odcinku(który odwiedziłem) można było by połowić w kilku miejscach. Starorzecze również zarasta. Nie było z kim zasięgnąć języka na temat ryb, brań w tym roku, nie spotkałem nikogo :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

W ostatnim miesiacu byłem kilka razy nad Bzurą, wody bardzo mało, jedynie w Kterach spotkałem wędkarzy którzy obrzucali żywcami oczka w poszukiwaniu szczupłego, w okolicach Orłowa do Przezwisk bardzo niski poziom wody i zarośnięte bardziej niż w Kterach. W niedzielę o świcie byłem na starorzeczu na Przezwiskach, sama drobnica w tym leszcz, okoń, wzdręga i karaś złota, dzisiaj byłem znów tyle że pod wieczór, brały małe wzdręgi i im bliżej zmierzchu podeszła płotka, wszystkie złowione płotki miały czarne kropki tj czerniaczka. Choroba ta występuje gdy w zbiorniku jest mało drapieżnika. I tutaj bardzo mnie zastanawia, gdzie o torfowym starorzeczu w przezwiskach jeszcze kilka lat temu krążyły wręcz legendy jako o szczupakowym eldorado, czyżby brakło tam drapieżnika za sprawą kłusowników i pseudo wędkarzy którzy brali wszystko co popadnie i przez to ryba (w sumie tylko płoć) zachorowała?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Witam, wczoraj pojechałem zobaczyć jak wygląda Bzura, na odcinku ujście 'Malinki", Przezwiska. No cóż, woda mała a wszelkiego ziela jeszcze na "naszej" rzece nie widziałem, naprawdę nie ma gdzie zarzucić, uciąg prawie zerowy :cry: . Widać masę oczkującej drobnicy, ataku drapieżnika nie widziałem ani "spławu" czegoś większego. Łowił jeden wędkarz koło mostu w Woli, przez 40 minut nie miał brania, łowił również wczoraj, wyjął 11-12 płoci ale małe sztuki. No cóż ja chyba poczekam do jesieni :sad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.