Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Galeria przynęt spinningowych własnoręcznie wykonanych


roman gawlas

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon
Jacek ty już przestań strugać tylko zacznij łapać:) w czym ty je wszystkie trzymasz bo zastanawiam się, że na rybki zaczynasz chodzić z walizką wobków:)
Takich maleństw można niesamowitą ilość upchać po pudełkach.

Fakt, przybywa ich trochę:)

A ja się właśnie zastanawiałem, jak podejść do ważki.

I proszę, będę miał na czym się wzorować:)

Teraz wiem, że też podobne zrobię.

Może nie do końca takie, bo po głowie mi chodziła ważka płaskobrzucha.

Twoje Marcin_lca owady bardzo ładne.

Dzisiaj ukończyłem klenika-40mm.

Tonący z drobną akcją.

normal_P1150029.JPG

normal_P1150014.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem ważkę ze sterem przymocowanym na płasko do korpusu (nie prostopadle) więc zapewne chodzi ona tylko po powierzchni. Boje się że atak może nastąpić na ogon owada, który jest nieuzbrojony.

Moje ważki są z balsy, długość 45mm, ważą około 1,5 grama, w środku jest 1gramowa śrucina.

Pracuję jeszcze nad konikami; te powyżej to prototypy :)

Mi, osobiście brakuje doświadczenia w kwestii sterów; mogą być trapezowe, zaokrąglone, bardziej kwadratowe.... jaki to ma wpływ na pracę przynęty... Jutro idę na Ślęzę "wodować" moje wyroby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trapezowe, zaokrąglone, bardziej kwadratowe.... jaki to ma wpływ na pracę przynęty...

Właśnie kolega podesłał mi takie doświadczenie ze sterami.

Wnioski sami wyciągnijcie. Jest też kwestia odbioru wizualnego, gustu.

Stery zaokrąglone mogą się bardziej podobać.

Dla mnie łatwiejsze do wycinania i obróbki są trapezowe.

Prosto z nocnej zmiany:)

35mm-pływające-ster trapezowy.

thumb_P1150362.JPG thumb_P1150349.JPG

thumb_P1150336.JPG thumb_P1150340.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podczas krótkiego urlopu nadrabiam zaległości. Budulcem jest lipa, stelaż przez cały korpus oraz używane ukradkiem lakiery do paznokci mojej Pani :mrgreen:

Boleniówka

normal_WP_20150124_007.jpg

Coś pod pstrążki

normal_WP_20150124_006.jpg

Owad pod klenia

normal_WP_20150124_005.jpg

Konik polny

normal_WP_20150124_004.jpg

I cała familia razem :wink:

normal_WP_20150124_003.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GuCeK rozkręcasz się :)

Pozazdrościłem ważki i też sobie dwie wystrugałem.

Jeszcze są w trakcie wykańczania, ale już powoli coś z tego wychodzi.

Są to pierwsze korpusy ważek i muszę potrenować. Długo mi zeszło zaplanowanie.

Ważka płaskobrzucha 1

normal_P1150390.JPG

normal_P1150402.JPG

Ważka płaskobrzucha 2

normal_P1150416.JPG

normal_P1150428.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jaceen! Piękne masz te ważki! Aż szkoda do wody wrzucić.

GuCeK, estetyka na 2 miejscu! najważniejsze, żeby były łowne!

Ja też zaczynam kupować wszystko co potrzeba i zacząłem strugać pierwsze korpusy. Zaczynam od smużaków - najbezpieczniej ;-)

normal_WP_20150126_005.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynam od smużaków - najbezpieczniej

Słuszna droga. Wbrew pozorom klasyki są bardzo trudne do wykonania.

Na ryby nie chodzę, to trochę robactwa i nowych projektów u mnie powstaje.

Tak na początek...

normal_P1150522.JPG

Między 25-35mm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękna robota Panowie! Jaceen ważki mnie powaliły - widać że to solidna przynęta na poważne kabany.

Zaczynam od smużaków - najbezpieczniej

Słuszna droga. Wbrew pozorom klasyki są bardzo trudne do wykonania.

A tu się z Tobą Jaceen nie zgodzę. Może i łatwo zrobić smużaka, ale skutecznego bardzo trudno.

Wydłubawszy już parę woblerów doszedłem do przekonania że najlepiej jest zacząć od kopiowania jakiegoś łownego wzoru. Wiem że kopiowanie brzmi słabo ;)

Dlaczego tak uważam:

- kopiując dobrze pracującą konstrukcję możemy uniknąć wielu błędów (np. umiejscowienie przedniego oczka, źle dobrana wielkość steru itp)

- mamy konkretny cel, do którego dążymy - w ten sposób jesteśmy w stanie więcej się nauczyć, niż robiąc wobler 'na ślepo' (z fantazją ;) )

- mamy większą szansę uzyskać łowną konstrukcję, a złowienie ryby to największa satysfakcja i motywacja, natomiast brak efektów zniechęca.

A ogólnie zachęcam zaczynających dłubać do takiego ułożenia sobie pracy, żeby robić próby pływania w trakcie tworzenia woblera, a nie dopiero po skończeniu :) Można wtedy uzyskać (z grubsza) zamierzoną pracę, a nie 'jak wyjdzie' (oczywiście nie dotyczy to sprawdzonych, powielanych wzorów).

PS. Widzę że we Wrocławiu powstaje silna grupa twórców woblerów :) coś mi się wydaje że to (niekoniecznie dosłownie) sprawka Jaceena :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS. Widzę że we Wrocławiu powstaje silna grupa twórców woblerów coś mi się wydaje że to (niekoniecznie dosłownie) sprawka Jaceena

Niech Twój powyższy wpis będzie potwierdzeniem zasadności kopiowania dobrych pomysłów (wzorów) :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zwykle peekol masz rację. Mnie bardziej chodziło o estetykę wykonania.

W klasykach jest to bardzo widoczne. Ja nie mogę sobie z tym poradzić:)

Co do całokształtu (wielkość, praca, kształt) można się przybliżyć do łownego wzoru, ale dalej u mnie jest porażka. Ciągle jestem niezadowolony.

zacząć od kopiowania jakiegoś łownego wzoru

:lol:

normal_P1150533.JPG normal_P1080357.JPG

Ja tak robię.

Na zdjęciu jest tylko część woblerów na których się wzoruję.

W górnym rzędzie np. woblery Gembali, Gawlasa, Jaxona!, itp. i poniżej moje podróby.

Smużaki, to znajdziecie wzorce w sklepiku haczyka:)

Mam takie woblery, których już na rynku nie uświadczy i mam jedną oryginalną sztukę.

Obowiązkowo strugam podobnego.

Jednak każdy (raczej?), kto robi własne przynęty, stara się mieć coś swojego indywidualnego, co by kojarzyło się z twórcą.

A po jakimś czasie wychodzi, że to już było przerabiane :)

To powinno się oprawić w ramkę i od czasu do czasu przypominać.

- kopiując dobrze pracującą konstrukcję możemy uniknąć wielu błędów (np. umiejscowienie przedniego oczka, źle dobrana wielkość steru itp)

- mamy konkretny cel, do którego dążymy - w ten sposób jesteśmy w stanie więcej się nauczyć, niż robiąc wobler 'na ślepo' (z fantazją ;) )

- mamy większą szansę uzyskać łowną konstrukcję, a złowienie ryby to największa satysfakcja i motywacja, natomiast brak efektów zniechęca.

A ogólnie zachęcam zaczynających dłubać do takiego ułożenia sobie pracy, żeby robić próby pływania w trakcie tworzenia woblera, a nie dopiero po skończeniu :)

A tu są cele do których w najbliższym czasie będę dążył.

Oczywiście w odpowiednim czasie efekty pokażę.

normal_P1150534.JPG

No i strugać, klepać, kręcić!

Myślę podrzucić Adminowi pomysł na fajną zabawę. Może chwyci pomysł?

Domyślacie się o co...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama przyjemność oglądać takie woblery.

U mnie owady dostają skrzydeł.

Czekam na łagodniejszą pogodę, aby je sprawdzić i ustawić w realu.

normal_P1150640.JPG

normal_P1150646.JPG

normal_P1150648.JPG

I coś, nad czym trochę więcej czasu spędziłem.

Takie 35mm klenio-jazia.

Pływający, praca (S) z delikatnymi mykami w warkoczach nurtu.

Głębokość pracy do 40cm.

normal_P1150496.JPG

normal_P1150483.JPG

normal_P1150060.JPG

normal_P1150226.JPG

normal_P1150153.JPG

normal_P1150221_-_Kopia.JPG

normal_P1150317.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Trochę mini woblerków jeszcze powstaje.

wszystko w przedziale 20-40mm.

Kontynuacja ważek. Jeszcze przed uskrzydleniem.

normal_P1150667.JPG

I po odchudzeniu taki projekt, czyli 20mm korpus i 30mm silikon.

normal_P1150674.JPG

normal_P1150684.JPG

Wróciłem na chwilę do żabek.

Tym razem wersja bez dziury między odnóżami (25-38mm).

normal_P1150660.JPG

Kilkanaście drobiazgów do 20mm.

Jedno z nich.

normal_P1150704.JPG

normal_P1150696.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.