Skocz do zawartości
tokarex pontony

Dunajec...


zibi38

Rekomendowane odpowiedzi

Tak, ja ale w Sromowcach.

Chodzisz za lipieniem czy głowatką?? Spin czy mucha?? I jak wyniki?? ;)

I to i to. Uczę się od tego roku łowić na muchę. Lipienie złowiłem pierwsze dwa na suchą. Największy mi się urwał miał tak ok 35-38 cm więc całkiem ładny. Pstrągów też trochę połapałem

Za głowatką chodzę już od 2 lat, i nic. Ostatni jeden wędkarz mnie pocieszył żebym dal sobie 6 lat na pierwsza :D A jak u ciebie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 145
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Spotkałem wczoraj wędkarza muszkarza który pięknie połowił ostatnio nad Sanem.

Ojjj tak san to inna bajka.... ale pewnie mowa o OS. ;)

I to i to. Uczę się od tego roku łowić na muchę. Lipienie złowiłem pierwsze dwa na suchą. Największy mi się urwał miał tak ok 35-38 cm więc całkiem ładny. Pstrągów też trochę połapałem

Za głowatką chodzę już od 2 lat, i nic. Ostatni jeden wędkarz mnie pocieszył żebym dal sobie 6 lat na pierwsza :D A jak u ciebie ?

Taaa sucha to piękna sprawa. W letnich miesiącach ładnie zbierały ale wszystko w przedziale 25-34, przynajmniej zabawa była niezła i można było refleks poćwiczyć. Jesienią nie udało mi się tam podjechać.

Co do głowatki to mi się marzy ale póki co to tylko marzenia... tak jak i Tajmienie w Mongolii... może kiedyś się je uda zrealizować ;)

W każdym bądź razie powodzenia i trzymam kciuki za głowatkę już w tym roku a nie na sześciolecie poszukiwań ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotkałem wczoraj wędkarza muszkarza który pięknie połowił ostatnio nad Sanem.

Ojjj tak san to inna bajka.... ale pewnie mowa o OS. ;)

I to i to. Uczę się od tego roku łowić na muchę. Lipienie złowiłem pierwsze dwa na suchą. Największy mi się urwał miał tak ok 35-38 cm więc całkiem ładny. Pstrągów też trochę połapałem

Za głowatką chodzę już od 2 lat, i nic. Ostatni jeden wędkarz mnie pocieszył żebym dal sobie 6 lat na pierwsza :D A jak u ciebie ?

Taaa sucha to piękna sprawa. W letnich miesiącach ładnie zbierały ale wszystko w przedziale 25-34, przynajmniej zabawa była niezła i można było refleks poćwiczyć. Jesienią nie udało mi się tam podjechać.

Co do głowatki to mi się marzy ale póki co to tylko marzenia... tak jak i Tajmienie w Mongolii... może kiedyś się je uda zrealizować ;)

W każdym bądź razie powodzenia i trzymam kciuki za głowatkę już w tym roku a nie na sześciolecie poszukiwań ;)

Hehe. No może się uda. Czekam na pierwszy śnieg bo podobno w tedy lepiej biorą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...
  • 7 months later...

Dzisiaj byłem w okolicach Zakliczyna,2,5h bez brania,woda opadała więc wiedziałem że będzie ciężko o cokolwiek,aczkolwiek widziałem jak coś zbiera muchę z powierzchni był to prawdopodobnie duży kleń i raz napewno pstrąg powyżej 40-stu.

Duzo jest drobnicy, widziałem stadka klenia po 30-35 cm, ładne będzie z nich pociecha jeśli człowiek tego nie wytłucze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

byłem ostatnio kilka razy nad Dunajcem w okolicach Melszytyna/Wesołowa, kompletna cisza jakiś okonek od czasu do czasu, nie wiem co się dzieje z ta rybą, miesiąc wstecz obserwowałem stadka ryb po 20-30cm prawdopodobnie klenia, boleń zniknął całkowicie, nie widać go polującego a wcześniej wystarczyła godzina obserwacji i już się wiedziało że jest na danym odcinku, o szczupaku nie wspomne.

Brzana też gdześ poszła, od czasu do czasu się spławi gdzieś w korycie, generalnie zmienił się Dunajec na duży minus w porównaniu do ostatnich kilku lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sensimilla ja byłem w zeszła niedziele jeszcze przed świtem. 3 godziny i nic (byłem poniżej mostu w Zakliczynie). Nie wiedziałem choć jednej żerującej ryby. Ogólnie od 3 lat jakaś masakra tam jest.

W zeszłym roku pod Melsztynem byłem 16 razy i złowiłem dwa małe okonie.

Ludzie w okolicy mówią że jest tak od powstania żwirowni powyżej Melsztyna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu masz taki artykuł na który się kiedyś natknąłem http://www.ww.media.pl/?page=PArticleViewer&nid=3236.

Jak dla mnie to problem zaczął się po podziale okręgów PZW. Okręg Tarnowski jest mały i ma mało członków, nie mają już tyle pieniędzy na zarybienia.

Dawniej ryb było sporo i wędkarzy też. Teraz wędkarzy w tym rejonie jest jak na lekarstwo a ryb nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu masz taki artykuł na który się kiedyś natknąłem http://www.ww.media.pl/?page=PArticleViewer&nid=3236.

Jak dla mnie to problem zaczął się po podziale okręgów PZW. Okręg Tarnowski jest mały i ma mało członków, nie mają już tyle pieniędzy na zarybienia.

Dawniej ryb było sporo i wędkarzy też. Teraz wędkarzy w tym rejonie jest jak na lekarstwo a ryb nie ma.

Nie wiem czy po podziale, czy to ma jakiś związek w ogóle, raczej powiedziałbym że zarybienia są poprostu oszukane, znam układy z lat 1997-2005-06

Wiem jak te zarybienia odbywały się wówczas, znam nazwiska osób które były w zarządach pzw, Ci co mieli swoje prywatne stawy to sobie dorybiali z zarybień które miały być dla dunajca i pobliskich zbiorników należących pod pzw tarnów, nie wiem czy tak jest nadal ale sądze że po częsci nadal istnieje kolesiostwo w tych kregach.

Mam w rodzinie człowieka który również był w tym zarządzie i mówił mi nie raz jakie rzeczy Ci ludzie robią chociaż sam święty nie był i też to z nimi robił.

Człowiek który był skarbnikiem w okręgu tarnowskim ma wiedze na temat innych rzeczy też ale nie chce mi się pisać tego bo to już w zasadzie historia, ale powiem tylko tyle że nie jeden rekord medalowy który był zanotowany na wodach tarnowskich pochodzi z kłusownictwa, nie jedna medalowa ryba została wydarta na siatke, wiem to napewno.

Niestety sku***nstwo ludzi jest porażające

Śmiem twierdzić że 30-40% ryb które pzw kupuje na zarybienia komercyjnych łowisk w Tarnowie idzie do prywatnych stawów ludzi którzy mają dużo do powiedzenia w okręgu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie mogło być inaczej.

Wiesz ja tam łowię od jakiś 20 lat, i zawsze było mnóstwo ryb i mnóstwo wędkarzy.

Teraz spotkać kogoś z wędą to spora rzadkość.

Co do ryb to po prostu wyparowały, kocham tą rzekę i jeżde po prostu tam bo jest pięknie. Ale złowię tam coś raz na kilka wyjść.

Za to jak się pojedzie w górne odcinki Do Sromowców Szczawnicy, to już inna bajka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie mogło być inaczej.

Wiesz ja tam łowię od jakiś 20 lat, i zawsze było mnóstwo ryb i mnóstwo wędkarzy.

Teraz spotkać kogoś z wędą to spora rzadkość.

Co do ryb to po prostu wyparowały, kocham tą rzekę i jeżdę po prostu tam bo jest pięknie. Ale złowię tam coś raz na kilka wyjść.

Za to jak się pojedzie w górne odcinki Do Sromowców Szczawnicy, to już inna bajka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months later...

Właśnie za kilka dni mam w planie wybrać się do Sromowców Niżnych na pole namiotowe. Może mi ktoś napisać czy można tam na rzece wędkować na spinning, spławik oraz z gruntu?

Słyszałem że gdzieś na miejscu mogę tam wykupić zezwolenie czy to prawda jak by co to proszę o wszelkie info. Dziękuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • 3 months later...

Udało mi się dzisiaj rano wyskoczyć do piaski dróżków, ponizej promu i dziś dunajec mnie zaskoczył jak za dawnych lat, chociaż nic nie złowiłem przez własną rutyne...

Miałem coś dwa razy konkretnego,  i dwa razy mi się wypieła, za pierwszym razem z mojej winy bo pozwoliłem jej odjechać w dość silny nurt, za drugim razem spieprzyłem zacięcie i prawdopodobnie dlatego spadła.

pierwsza ryba to prawdobodobie brzana, uderzyła na imitacje śliza, nie mogłem jej w ogóle z dna podnieść po dwóch minutach jazdy na hamulcu ryba zamiast słabnąć dostała kopa i poszła mi w nurt nie było szans jej utrzymać na 0,18 i kijku 5-20 wypieła się po 3 może czterech munutach walki.

Mysle że spokojnie była to ryba powyżej 2kg.

Druga ryba wzieła mi z opadu, nie zaciąłem jej poprostu prawidłowo bo się tego nie spodziewałem, też było coś ładnego bo dało się to odczuć ale po kilkunastu sekundach spadło, w tym przypadku był to zielony twisterek 6cm.

jeden mały sandaczyk i kilka okoni, Oj dawno nie miałem tyle roboty nad dunajcem, stare czasy mi się przypomniały.

Może jutro jeszcze pojade jak mi się będzie chciało wstać o 4...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Ja też w tym samym miejscu łowię czasami. Ale zazwyczaj przy promie i lekko powyżej. I to jest chyba najlepsze miejsce do łowienia od tamy po Zakliczyn. Co do brzany to nie jestem przekonany, to mógł być sum. w tym miejscu jest go na prawdę dużo, sam nie złowiłem ale przy mnie złowili dwa i mówili że często tam łowią. Okoni ogólnie małych jest na Dunajcu sporo. Prom to jest chyba jedyne miejsce w którym widziałem jeszcze uklejki. Bardzo dużo jest tam bolenia, ale z tego co zauważyłem tylko z rana i w południe grasuje. Daj znać jak kolejny wypad wyglądał. Ja na weekend tez jadę na Dunajec ale do Sromowcaów, poganiam się za lipieniami i Głowatką :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 years later...

Wędkuje ktoś może w okolicach Tarnowa? Planujemy się wybrać z kolegami na kilka dni w poszukiwaniu brzan. Ostatni raz łowiłem tam za dzieciaka i pewnie przez te 25 lat sporo się zmieniło i chciałbym podpytać o kilka rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.