Grzyby

Lemiux, na moje oko maślak sitarz. Bez rewelacji, ale jadalny. Po ugotowaniu powinien powinien zrobić się ciemny, bordowo-fioletowy.

Też wygląda mi na "sitaka", m. żółty ma pierścień na trzonie, którego tu brak.

Duże bardzo często robaczywe - nawet przy zdrowym trzonie kapelusz potrafi być dziurawy.

Jak już Tomek napisał bez rewelacji, ale często przy braku grzybów szlachetniejszych, te cięło się hurtowo żeby nie wracać na pusto

Dzięki za podpowiedzi. Może jeszcze ktoś się wypowie ? Gdybym nie odpisywał to znaczy że je zjadłem ;P

Dobra cwaniaki, kto ma suszarkę do grzybów??

Lemiux, na forach grzybowych, tych wiodących, są tematy w których udzielają się wytrawni znawcy. Robią to bardzo chętnie, gdyż jest to sprawa, jak piszesz życia i śmierci

Wklejasz fotki jak tu z zapytaniem i bez odpowiedzi nie zostaniesz.

Dla mnie też Twoje zbiory wyglądają na maślaka sitarza.

Owocniki te występują w poważnych ilościach. I racją jest, że czasami ratują wyprawę do lasu.

Właśnie widzę u Ciebie podgrzybki, prawdziwki i chyba koźlarza a maślaki pozyskane jako uzupełnienie.

Wiele osób podczas masowego występowania innych grzybków pomijają te maślaki.

Dość często się zdarza, że na dwadzieścia zebranych jeden jest bez lokatorów.

I powtórzę Seza, nóżka zdrowa, tniesz kapelusz i same dziury .

Jak dla mnie, w tych lasach po których się poruszam, te maślaki są oznaką właściwego sezonu grzybowego.

To sprzed kilku dni zanim zaczęło lać.

Jaceen ty sobie z nas jaja robisz. Jeździcie na grzyby całym autobusem ludzi, potem fotografujesz zbiory wszystkich i wciskasz że to tylko twoje muchomory(całkiem jak ja z rybami ;P)

Jednak Twój wywiad kiepsko działa ;P

W tym przypadku w autobusie było tak wesoło, że niewielu zdołało z niego wysiąść.

Trzeba było się ratować zakupami u miejscowych.

Więcej nie mieli

Po weekendowych prawdziwkowo-podgrzybkowych wypadach wczoraj w południe postanowiłem odwiedzić rydzowe miejscówki. Około półtorej godziny w lesie, niesamowity wysyp rydzów, głównie średnie i małe. Miałem nosa, że zabrałem awaryjną reklamówkę, bo koszyk szybko się zapełnił. Rydze rosły w mniej więcej takich stadach:

W tak zwanym międzyczasie trafiało się pare prawdziwków i sporo podgrzybka. Dawno nie byłem na rybach, ale przy takim wysypie konsekwentnie ciągnie mnie do lasu

Jacen konkurs dla Ciebie, jestem pewny ,że go wygrasz ze swoimi fotkami

http://wroclaw.naszemiasto.pl/artykul/ruszyl-pleamy-na-wasze,2407867,art,t,id,tm.html

Po weekendowych prawdziwkowo-podgrzybkowych wypadach wczoraj w południe postanowiłem odwiedzić rydzowe miejscówki. Około półtorej godziny w lesie, niesamowity wysyp rydzów, głównie średnie i małe. Miałem nosa, że zabrałem awaryjną reklamówkę, bo koszyk szybko się zapełnił. Rydze rosły w mniej więcej takich stadach:

Obrazek

W tak zwanym międzyczasie trafiało się pare prawdziwków i sporo podgrzybka. Dawno nie byłem na rybach, ale przy takim wysypie konsekwentnie ciągnie mnie do lasu

Dżizas jaka grupka !

Jacen konkurs dla Ciebie, jestem pewny ,że go wygrasz ze swoimi fotkami

Dzięki za info, ale z moim sprzętem małe szanse

2014.09.15

We Wrocławiu zaczął się sezon na kanie.

Dostałem info od forumowego kolegi i wybrałem się na spacer w sprawdzone miejsce.

Kilkanaście trafiło już na patelnię.

Reszta jest na dysku i będzie cieszyć oko w galerii grzybowej.

Były miejsca, że trafiały się w grupkach po 20-30 szt.

jaceen, pięknie to wygląda!

W dolnośląskich lasach od kilku dni trwa wysyp.

Grzyby makabrycznie zaatakowane skoczogonkami.

Bardzo ostra selekcja w lesie, a w domu i tak jeszcze dużo odpada.

jaceen, Piękne zbiory. U nas niestety już dawno po wysypie. Jedynie trochę żółtych maślaków można spotkać.

Ale jest nadzieja, bo dobrze popadało a dziś już mocno grzeje słonko.

Podgrzybkowe szaleństwo powoli mija, to można spokojnie buszować po lesie w poszukiwaniu portretów.

Na parkingach pusto, w lesie cisza i wielka przyjemność spotykać takie okazy, jakie w "pigułce" przedstawiam.

Grzyby nie były najlepszej jakości, ale w porównaniu do tegorocznych podgrzybków, to kosmos.

___________________________________Muchomorów nie jemy, tylko oglądamy _____

jaceen

Hej,dopiero co zobaczyłem ten temat, i jaceen, graty za ładne foty. Ja od siebie dodam że w tym sezonie moje babki,córa z żonką pobiły rekord zbiorów. Jeżdziły dosłownie co 2 dzień,na 2-4 godz, w okolicach do 10 km i mamy ususzone ponad 10 kg podgrzybków i prawdziwków. Najgorsze w tym całym ambarasie jest to że jeszcze pierogów nie zrobiły

ja dopiero od niedawna zbieram. Mam nadzieję, że jeszcze trochę pożyję

Ten sezon nie był łaskawy w porównaniu do tamtego moje zbiory to jakieś 5% i ratuje je ...maj , gdy nigdy do tej pory grzybów nie zbierałem. Na uwagę zasługuje jeszcze ogromnych rozmiarów prawdziwek rosnący ,,do góry nogami" pod skarpą. Niestety cały robaczywy. Ale spokojnie można powiedzieć ,że największy jakiego do tej pory znalazłem. Może za rok będzie lepiej .

Dziękuje przy okazji za informacje dotyczącego tego forum z poradami dotyczącymi grzybów. W tym roku w sumie zebrałem prawie wiaderko grzybów bardzo podobnych do kurek ale różnica była praktycznie tylko jedna gąbka pod spodem zdjęć brak w następnym roku postaram się o zdjęcia i zamieszczę tam może coś doradzą. Zresztą warto fotografować grzyby bo nie wiem jak Wam ale mnie czasem trafiają się naprawdę dziwne grzyby rok temu maiłem do czynienia na podłożu bardzo zawodnionym z grzybami ,które przez wodę straciły kolor i stały się półprzeźroczyste do tego stopnia ,że ich nie zebraliśmy bo baliśmy co to jest. Dodatkowo z wody można było je wykręcić tak piły wodę. Podejrzewaliśmy podgrzybki , ale pewności brak.

Ale przecież sezon na grzyby się jeszcze nie skończył

Grzyby piękne nawet zimą...

Kumpel poodbno nazbierał z mieisąc temu w lesie...boczniaków....żyje.

Nad Wisłą było sporo zimówek. Jeszcze w lutym był wysyp. Pytanie, czy ktoś to zbiera jak w ziemi tablica Mendelejewa.

Co do sezonu, to rzeczywiście tragedia. Mam jeszcze słoiczki z wcześniejszego roku, a w 2014 musieliśmy kupować grzyby na Święta...

Ja muszę się wybrać jeszcze

Poprzedni rok był tragiczny, oby w tym wysypało porządnie grzybkami. Mmmm ta pizzaaa

Poprzedni rok był tragiczny, oby w tym wysypało porządnie grzybkami. Mmmm ta pizzaaa

Tragiczny? Przełom sierpnia i września był rewelacyjny.