Galeria przynęt spinningowych własnoręcznie wykonanych

@Tomek1988, ladnie Ci wyszedł cały secik

W naszym sklepiku zostało jeszcze kilkanaście sztuk woblerów ze stajni Tomka1988.

Woblery Basuńskie

Dzisiaj wyszedł mi do Basonskiego sterowca taki kaban że nogi mi się ugieły Zabrakło może sekundy, gdyby zauważył wcześnie wobler, a tak podbił pod nogi i kiedy skonczyłem zwijać zrobił zwrot w nurt i tylego widzialem. Szkoda.

Ostatnio dostałem bzika na punkcie boleni, więc postanowiłem cosik wystrugać. Pierwsze wobki 7,8 i 9cm już zrobione i pora dokładnie je przetestować.

Przynęty boleniowe ostatnio w modzie

W wolnej chwili zrobiłem kilka insektów na klenie.

jak zwykle mistrzostwo. Powinieneś otworzyć sklep.

Nowy model Basuńskiego bezsterowca BB9 9cm 20g, jak widać pyszczek trochę się zaokrąglił Praca delikatne lusterkowanie jak w starych siudakach a na górnym oczku dość mocne lustro

A także nowy model "Sandokan" wobler sandaczowy 9cm 8g lub 9cm 12g a już niebawem wersja pływająca myślę, że wyjdzie 5-6g.

Tomek1988 jak zwykle piękna robota. Możesz coś więcej napisać o tych woblerkach sandaczowych, bo widzę je po raz pierwszy.

Tomek1988, piękna robota!

Tomek1988 jak zwykle piękna robota. Możesz coś więcej napisać o tych woblerkach sandaczowych, bo widzę je po raz pierwszy.

Od siebie dodam, że nowe sandaczowe woblery Tomka będą wkrótce dostępne w naszym Sklepiku haczyk.pl, zostanie również uzupłeniony stan magazynowy sprawdzonych i skutecznych Basuńskich bezsterowców, Jerków Drunk Bleak i dodatkowo dojdą woblery boleniowe ze sterem.

W tej chwili do nabycia jest jeszcze ostatnie 5 sztuk Drunk Bleak.

Coś się mi wydaje, że pływający Sandokan znajdzie u mnie miejsce w pudełku.

Wobki prezentują się rewelacyjnie.

U mnie powstało jeszcze kilka smużaków. W zasadzie, to zostały mi tylko dwa.

Mam ostatnio lekką rękę do rozdawania

Dzisiaj brały tylko ukleje Następna ławica płynie na haczyk.pl W nadchodzącym tygodniu będzie gotowa.

kadziul, opis pracy będzie niebawem, teraz mam mało czasu a jakoś trzeba to sensownie opisać

jaceen, owady mistrzostwo świata. Sandokany będą raczej wolno tonące ale może jakiś się trafi pływający.

Jerk boleniowy malowany na podobieństwo klenia, 11,5cm 23g wagi, przynęta na te największe bolenie

Woblery sandaczowe 9cm 9g w wersji kameleon.

Czarne osy.

Długie skrzydła powodują, że przynęta utrzymuje się na powierzchni a korpus jest lekko przytopiony.

Druga dość istotna sprawa, to przygaszają tendencje do zbyt mocnego "zamiatania" na boki. Praca dość wyraźna z prądem i pod prąd.

Można spławiać, smużyć lub prowadzić kilka centymetrów pod powierzchnią wody.

Żyłka o średnicy 0,14/0,16 powinna najlepiej współpracować z przynętami.

Długość korpusu +/- 27mm.

Minął tydzień i kolejna eskadra z powietrza wylądowała w wodzie.

Jest w miarę dobrze, bo na dziesięć jeden trafia się trudniejszy do ustawienia.

Ostatnie osy są neutralne.

Robiony na szybko, bez zbednych szczegółów a okazał sie kilerem. Wersja ze sterem i bez

Często tak bywa, że te nasze wobki robione na szybko i niby z mniejszą starannością, stają się wiodącymi przynętami w arsenale.

_______

Jeszcze pogoda sprzyja i w niektórych miejscach można jeszcze poderwać klenie do smużaków.

Tym razem jestem na etapie żyłki silikonowej

___________

Ta osa (korpus 22mm) na ostatniej wyprawie potrafiła sporo ryb zainteresować.

Jednego klenia, takie dobre 50cm, potrafiła ściągnąć z przeciwległego brzegu.

Obserwowałem jak kleń odprowadza owada przez całą szerokość rzeki. Ustawiony lekko bokiem spływał jakieś pół metra obok przynęty.

Nie wytrzymałem napięcia. Ruszyłem korbką i odbił z powrotem na swoje stanowisko.

Odczekałem chwilę i posłałem kilka razy tam osę i nagle targnięcie, wyskok, salto i jak często u mnie bywa, zostałem z rozdziawioną japą

Mam nadzieję, że ten wytrzeszcz potrafi skusić drapieżniki z wrocławskich opasek zanim ugrzęźnie między kamieniami.

Miały być skrzydła natural, ale pora roku nie sprzyja do szybkiego schnięcia i ozdobiłem go żyłką silikonową.

Długość korpusu 50mm. Praca? No nie spodziewałem się takiego efektu.

Na plecionce 0.14 lata piknie i w wodzie delikatnie merdając pupką można prowadzić go (ją?) w różnych warstwach wody w zależności od ustawienia wędki i szybkości kręcenia korbą.

Nakupiłem tego silikonu kilka metrów i teraz muszę gdzieś go wykorzystać

pzdr., jaceen

Jeśli można to chciałbym się dowiedzieć czym malować woblerki? Zazwyczaj używałem do tego lakierów do paznokci otrzymanych od kobiet którym się nie podobały kolory czy coś tam takiego ale dziwnie się tym maluje te pędzelki są zbyt miękkie. Prosiłbym o porady w tej sprawie bo każda się przyda

Tymczasem coś na szczupaki

Sandaczówka 9cm 5.5g wobler pływający o pracy x z lekkim lusterkowaniem.Wersja ekonomiczna.

Ależ ładne te woblery na szczupaki.

Ja jeszcze pastwię się nad robalami.

I takie:

pływające 50mm

pływające 43mm

TwardyBoczek napisał :

Jeśli można to chciałbym się dowiedzieć czym malować woblerki? Zazwyczaj używałem do tego lakierów do paznokci otrzymanych od kobiet którym się nie podobały kolory czy coś tam takiego ale dziwnie się tym maluje te pędzelki są zbyt miękkie. Prosiłbym o porady w tej sprawie bo każda się przyda

To nic przy waszych świetnych woblerach, pod których wrażeniem jestem, ale sam zabrałem się za sandacze na poważniej i postanowiłem trochę pokręcić.

http://www.garnek.pl/nokturn/28722691

http://www.garnek.pl/nokturn/28722699

Koguty na główkach 18,22,26 i 32 gr.

Próbowałem kiedyś kręcić pierzaki, ale łoo matko! Co mi wychodziło

Zaczynam kończyć seryjkę owadów.

Takie niby latające

Takie niby łażące

To jeszcze nie koniec

Mam nadzieję, że w galerii nie będzie źle odbierany temat pod tematem.

Jeszcze trochę robaków jest do wykończenia.

Na dzień dzisiejszy skończyłem kilka (jeszcze przed ustawieniem):

cdn.

jaceen, nieźle dajesz z tymi robalami, zimą musimy zrobić jakieś machniom chyba, że zima będzie sroga i robale będą w hibernacji

To ja coś dorzucę w jesiennych barwach.

Drunk Bleak 9 wersja w jesiennych kolorach, ostatnio w naturalnych kolorkach trochę namieszały w wodzie więc jest potrzeba stworzenia czegoś w agresywnych barwach. Sprawdzają się w opadzie, lusterkują dość mocno opadając idealnie w poziomie nawet na luźnej żyłce, przy podbiciach odjazdy na boki tak więc i szczupak nie pogardzi Szykuję sporą gromadę dla znajomych "zanderoholików" bo Wisła u nas pochłania sporo przynęt

Wobki będą w takich kolorkach.

Naturalne kolorki smakowały więc może i te przypadną mętnookim do gustu

Tomek1988, piękne.

Ostatnie sztuki pięknych woblerów Tomka są jeszcze dostępne w naszym sklepiku.

http://haczyk.sky-shop.pl/Woblery-Basunskie,c,22#t