Skocz do zawartości
tokarex pontony

Pierwszy zestaw na karpia


rafi7105

Rekomendowane odpowiedzi

Jednak niemoge zrozumieć jednego - dlaczego koszyczki zwykłe sie nie nadają?

Bo są za mało "karpiowe" :mrgreen::lol: Oczywiście, że się nadają. :wink:

Nie Tomku nie temu że "nie karpiowy"bo ja też używam "niekarpiowych"koszyków żeberkowych,tylko temu że do koszyka (nazwijmy go do feedera) g....wlezie garsteczka zanęty l to wszystko a taki koszyk żeberkowy może okleić tym i nawet do zanęty kulek dodać.

Ps Dudi właśnie o takich koszykach mówię .ja mam taki z okrągłymi ciężarkami 2x30g chyba z wolframu ,po 1około 2,50 te koszyki kupuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

Ok, tylko czy nie lepiej "podręcznikowy" zestaw tzn. ciezarek w rurce igielitowej ?

Można procą donęcić. Co do koszyczka "metoda" cena niejest aż tak ważna, wkońcu nie codziennie się zrywa zestaw.

Obawiam się, że przy metodzie, gdy udeży o wodę to może się zanęta rozpać nie tam, gdzie powinna być i może to nie być punktowe jak przy gruntówce dennej z koszykiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak niemoge zrozumieć jednego - dlaczego koszyczki zwykłe sie nie nadają?

Bo są za mało "karpiowe" :mrgreen::lol: Oczywiście, że się nadają. :wink:

"Zestaw - składa się z koszyka, krętlika i przyponu - polecam specjalistyczne koszyki do, methody, bo zwykłe sprężyny nie za bardzo się nadają. W tej chwili producenci karpiowych klamotów oferują tak bogaty wybór koszyków, że każdy z pewnością wybierze coś dla siebie. Sam osobiście preferuję koszyki mocowane centrycznie i na "sztywno" (krętlik wciśnięty w koszyk), ze sporym obciążeniem własnym (zestaw samozacinający), które nawet po opróżnieniu się gwarantują samozacięcie biorącej ryby.

Dobrze też, gdy obciążenie zamontowane jest na jednym z ramion koszyka, a nie centrycznie, wtedy mamy pewność, że przynęta wciśnięta w zanętę (na koszyku) nie znajdzie się pod nim. Takie konstrukcje ma w swojej ofercie Korda i Cormoran.

Przypon - na początku sezonu stosuję zazwyczaj przypony z miękkiej plecionki, w "pełni" - najchętniej "sztywniaki", z miękkim włosem lub D-rigiem. Długość przyponu oscyluje między 5-10 cm. i uzależniona jest od przynęty, jaką stosuje, ale o tym za chwilkę.

Swoje zestawy montuje najczęściej przy użyciu lead coreu, choć ostatnio coraz częściej zastępuje ten materiał ok. 0,5-1m. odcinkiem grubego mono (fluorocarbon, zero memory) połączony z żyłką główna bezpośrednio, przy pomocy węzła, takiego jak do "strzałówki". Dzięki temu ryba, która zerwie się z zestawem może pozbyć się kotwicy, jaką jest koszyk, zwłaszcza, gdy zaklinuje się w zaczepie. Jeśli zestaw zbudowany jest przy pomocy lead cora, łączę go z żyłką główną za pośrednictwem oval rig'a.

Zanęta - tu mamy dwie, a nawet trzy możliwości do wyboru: pierwsza to tradycyjna zanęta sypka, niezbyt mocno pracująca (zazwyczaj) i koniecznie "doklejona", np. PV-1 lub "bentonitem"(szary klej do mokrych zanęt), ponieważ bez dodatku kleju zanęta może "opuszczać" koszyk już przy uderzeniu o powierzchnie wody, lub nawet w czasie rzutu.

Drugą i chyba najwygodniejszą możliwością jest użycie specjalistycznej zanęty przeznaczonej do metody. Takie mieszanki mają w swojej ofercie między innymi Vision Baits, TB, Jet Fish czy Master Fishing. "

"Trzecim wyjściem jest przygotowanie pasty pelletowej. Sam najczęściej przygotowywuję ją z mieszanki pelletu Aller Aqua i Vision Baits Multi Blend (mieszanka kilku rodzaju pelletów). Przepis na wykonanie takiej pasty? Nic prostszego.

Do wiaderka lub innego naczynia z przykryciem sypię dwie "miarki" pelletu Allera i dwie Vision'a. Mieszam i zalewam dwoma "miarkami" wrzątku. Zamykamy naczynie (wiaderko) i energicznie potrząsając mieszamy (uwaga, aby się nie oparzyć!) i odstawiamy na ok. godzinę. Potem wystarczy otrzymaną "papkę" zagnieść. Ugniatanie powoduje zwiększenie spoistości mieszanki, dzięki temu dłużej utrzyma się w koszyku, (ale bez przesady).

Bez względu na to, którą opcję wybieram, mieszankę wzbogacam garścią pelletu Multi Blend, kukurydzą, konopiami i czasem garstką białych robali. Zanętę dopalam, bosterem, choć ostatnio najczęściej jest to One Shot Vision'a (mieszanka flavoura, oleju, CSL, aminokwasów, słodzika, dopalaczy i stymulatorów) - nadaje się także do zalewania ziaren, pelletu i jako kompletny dodatek do kulek (wystarczy dolać do jajek i mamy, wsio co potrzebne). One Shot'a leję ok. pół buteleczki na 1,5-2 kg. mieszanki, w nim także "dipuję" przynęty.

No właśnie przynęty. Generalnie stosuję przynęty niewielkich rozmiarów a do moich ulubionych należą kukurydza, najczęściej dwa ziarna podzielone paskiem pianki pływającej i kanapka z ziarna kukurydzy lub pelletu z dziurką (12mm.) i mini kulki pop-up (10-12mm.), bałwanek z mini kulki i nimi pop-up'a oraz białe robaki na maggot clipsie. Do dwóch pierwszych przynęt stosuję sztywne przypony z miękkim włosem, długości ok. 10cm. Warto na włos naciągnąć gumowy stoperek, by tonąca część przynęty nie zsuwała się do haka (zwłaszcza pellet), przez co przynęta niezbyt naturalnie się prezentuje. Stosując kukurydze z pianką, daję jej tyle, by podnieść same tylko ziarna (bez haka). Do robali stosuję zazwyczaj sztywniaka z d-rig'iem lub mini d-rig zawiązany z plecionki w otulinie.

Gdy dno łowiska pokrywa spora warstwa mułu, zanętę wzbogacam garścią mielonych, prażonych konopi lub mieszanki Vision Sweet Hemp, by poprawić pracę zanęty. W tym wypadku łowię zazwyczaj na pop-up'y (najczęściej dwie "12") lub ziarno kukurydzy "podparte" sporym kawałkiem pianki. Do pop-up'ów stosuje najczęściej "sztywniaka" z d-rig'iem, do kukurydzy przypon z miękkiej plecionki. Długość przyponu wynosi 5cm. a przynęta podnosi cały przypon. Przed zarzuceniem takiego zestawu wciskam przynętę w zanętę w koszyku, z przeciwnej strony ciężarka. Dzięki temu, nawet, jeśli koszyk zapadnie się w muł, przynęta, po chwili, "wyskoczy" ponad niego. Wszystkie przypony wiążę na okrągłych hakach z krótkim trzonkiem w rozmiarach 6 i 4. Do "kanapek" stosuję większe (cięższe) haki, do po-up'ów "solo" i kukurydzy "pływającej" mniejsze (lżejsze).

"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki primo.

Dodatkowo doczytałem, że rurka antysplątaniowa odstarsza karpie.

Też myślałem nad sprężyną.

A taki zestaw będzie dobry?

Żyłka głowna-stoper-Koszyk metoda-stoper-ciężarek-stoper-krętlik-agrafka-haczyk z włosem

Stopery przed i po koszyku w celu samozacięcia, dobrze to wymyśliłem?

Krętlik i agrafka - jaki rozmiar, jaxon robi dobre?

Agrfaka dlatego, że niezawsze będzie to zesatw na karpie, również na liny itp.

No i jak będą te ciężarki zastopowane to jak ja mam lowić inne ryby? Leszcze, Brzany..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super poradnik - polecam wsystkim.

"O ile kulka nie wypadnie z zanęty, to idea działania metody jest bardzo prosta. Żerujące karpie oczyszczają koszyk z zanęty tak długo, aż mocowana w niej kulka nie zostanie uwolniona. Unosząca się do góry przynęta wywołuje odruchowy atak karpi, które rzucają się na smakowicie wyglądający i uciekający ku powierzchni kąsek."

Jako prynęta - pływająca kulka.

Czekam na opinie propo zestawu. Rezygnuje z ciężarka więc wygląda to tak:

Żyłka - Stoper? - K. Metoda - Krętlik - Agrafka - Haczyk z włosem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

primo, rozumiem że Twoja wypowiedź to cytat? W tej sytuacji podaj jeszcze źródło i autora. :wink:

No cieszę, się że sprowokowałem ciekawą dyskusję. :mrgreen: Pisząc, że "zwykłe" koszyki się nadają odpisywałem warszawa_24, na jego pytanie

Tak myślałem, że dobrym rozwiązaniem by był klasyczny zestaw denny z koszyczkiem.

Jednak slyszałem, że "Zwykle koszyczki sobie odpusc jesli chcesz lowic podobnie to kup zestaw do "metody"

Co o tym sądzicie, karpiarze?

Gruntówka odpada?

Nie ma tu ani słowa o tym, że chce łowić metodą włosową, wykorzystać efekt samozacięcia itd.

Chodzi mi o to, żeby nie wmawiać młodemu chłopakowi, że nie da się łowić karpi bez zakupienia tony karpiowych akcesoriów. Są np. okresy w roku, że typowy zestaw karpiowy z kulkami przegra z białym robakiem na cienkim przyponie.

Ale wtedy wymyśla się jakieś maggot klipsy, żeby porządny karpiarz nie musiał się wstydzić zakładając białe robaki na hak :mrgreen::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żyłka - Stoper? - K. Metoda - Krętlik - Agrafka - Haczyk z włosem

Ty zrezygnowałbym z agrfki - stosuje się raczej sam krętkik, lub przy sztywniakach krętlik z kółeczkiem.

Stoper nie jest konieczny gdy masz koszyk w który wepchniesz krętlik.

No i koszyk min 80g.

No moze być, ale może nie być samozacięcia (odpowiednia waga), no i jak stosujesz kulke pływającą, to przez to że centrycznie umieszczony ciężar, to może się mnie obrócić kulką do góry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, są karpie w Odrze?

:D:D pewnie że są i to jakieeee !!

Tylko że Odra to już wysoki stopień wtajemniczenia, no i duże koszty na zanęty-przynęty. Sprzęt też troszke mocniejszy i sam zestaw też troszke inny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, PZW Gorzowskie mojego regionu nie zarybia karpiem, sam się rozmnaża?

Ciekawe czy są nad Odra Tołpygi i Amury :?:

Czy zesatw na metode nadaje sie na inne ryby karpiowate z gruntu, typu lin/leszcz? Czy ze skutkiem zadziała samozacięcie? Oczywiśćie po zmiane haczyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warszawa_24, oglądnij sobie filmy KORDA Underwater fishing - łowią tam piękne ryby na zestaw włosowy - zwłaszcza liny.

A w Odrze zwłaszcza są Amury - jest ich dużo więcej niż karpii. A skąd się wzięły ? - Na pewno dużo z nich pojawiło się po powodzi w 97 powymywało je ;) Nawet sa karpie KOI u Odrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zamierzam spróbować wiosną połowu karpia zestawem takiego typu :

Wędzisko : Mikado Golden Bay Feeder 390cm cw. 140g

Kołowrotek : z wolnym biegiem prawdopodobnie Okuma Travertine 55

Żyłka : ok. 0,30mm

Będę łowił w 2 miejscach jedno to mały zbiornik o powierzchni ok. 2ha, a drugi większy 29ha, w tym pierwszym spodziewam się karpi 2-4kg jeśli uda się je zwabić i złowić, a w drugim... Będzie trudniej zlokalizować ryby bo większe łowisko, będę musiał więcej nęcić, ale spróbuję jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem :razz:

Planuję nęcić kuku + groch i na haczyk kuku nie wiem jeszcze czy na włosie czy na haku jeszcze się zastanawiam.

Generalnie planuję złowić jakiekolwiek karpie (chcę po prostu wpisać nowy gatunek na moją listę :wink: Tzn. złowiłem dwie sztuki, ale to "pod karpiki" takie po 23-27cm, a teraz chciałbym coś min. 2kg i nie jako przyłów tylko nastawić się na tą rybę).

W obydwóch łowiskach zarybiają karpiem, natomiast w tym malutkim łoowisku wiele karpi mięsiarze wyławiają i zabierają zaraz po zarybieniu :evil: Ale jestem pewny, że część przetrwała i mam nadzieję, że uda mi się jakiegoś złowić tym bardziej, że mam już upatrzoną miejscówkę fajną 'dziką' gdzie będę nęcił i miejsce jest teoretycznie dobre na karpie, a że zbiornik malutki to myślę, że karpie łatwo odnajdą moje miejsce nęcenia i uda mi się je utrzymać w łowisku :roll:

Kurczę czy ja zawszę muszę się tak rozpisywać :oops:

Pozdrawiam i napiszcie czy z takim podejściem mam startować do karpi czy za chwilę dostanę wiadro zimnej wody na głowę, że bez sprzętu x,y i 100 000 ton kulek to "się nie da" :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozdrawiam i napiszcie czy z takim podejściem mam startować do karpi
:mrgreen: Możesz i jest duże prawdopodobieństwo że ci się uda ,tylko musisz postępować rozważnie ,systematycznie i z "głową" ,proponuje ci na samym początku abyś obmyślił swoją strategie na karpia tj gdzie nęcił będziesz ile nęcił jak często kiedy zasiadki i jak długo ,jakiś plan awaryjny tz dodatkowa miejscówka w razie "co".I można zaczynać ,ja bez takiego planu strategi nie zaczynam zabawy z karpiami.A i jeszcze jedno nie słuchaj takich podpowiadaczy co uważają że zestaw włosowy to tylko przy karpiówkach i do kulek .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za rady Maniek Twoje zdanie jest dla mnie bardzo cenne, po Twoich wypowiedziach, zdjęciach i stażu widać, że znasz się na rzeczy :smile: Ja jestem osobą, która jak coś robi to stara się najpierw zasięgnąć teorii, rad i się przygotować dlatego strategię nęcenia i zasiadek na pewno obmyślę po części już mam obmyśloną, ale mam jeszcze kilka pytań :

- na tym malutkim 2 hektarowym zbiorniku ile (bo domyślam się, że to zależy od wielu czynników np. ilości ryb itp.) mniej więcej zanęty dziennie sypać ? (1kg kuku wystarczy ? czy może 1,5-2kg ? ) i jakiej ?

Tu pytanie czy nęcić samą kukurydzą czy z grochem i konopiami ? Może na początku spróbuję samą kuku ? Czy np. zrobić kulki typu kukurydza+zanęta sklepowa + jakaś ziemia ?

Generalnie najpierw skupię się na tym małym zbiorniku co do tego małego zbiornika to tyle co o nim wiem z własnych obserwacji + obserwacji wędkarzy : karp na 100% w nim jest i zarybiają więc nadzieja jest, innych ryb jest mało na pewno jest mało leszcza/krąpia, mało płoci, jakieś śladowe ilości szczupaka, okoni prawie brak, generalnie wydaje mi się, że w łowisku dominuje karp nie wiem czy jest amur . Łowisko płytkie głębokość ok. 0,4-1m, nie widziałem raczej tam głębszych miejsc, a planuję łowić na takim ładnym blaciku o niewielkiej głębokości widziałem tam latem spławiające się ryby prawdopodobnie karpie. Generalnie w lato jest tam jedna bardzo ładna i "naturalna" miejscówka gdzie mięsiarze raczej nie łowią z racji wygody, a raczej krzaków i braku wygody :mrgreen::wink:

Oto fotki z mojego "stanowiska" :

2gv3d01.jpg

211p6rm.jpg

Teraz pytanie co do zestawu końcowego na tym małym łowisku mam raczej zamiar stosować stosunkowo lekkie ciężarki bo i odległości rzutu "śmieszne" i tu mam pytanie bo ogólnie łowiąc feederem z koszyczkiem idea polegała na tym, że koszyczek był na rurce, która jest umocowana przelotowo i ryba ciągnąć czuła tylko opór szczytówki co wskazywało mi branie, ciąłem i rybka była, albo i nie bo jak wiadomo puste zacięcia to normalka w każdej technice wędkowania. Natomiast z tego co czytałem, oglądałem o zestawach na karpia to ciężarek mocuje się "na sztywno" i ja to tak zrozumiałem, że jak karp weźmie przynętę do pyska i odpłynie to masa ciężarka ma spowodować efekt "samozacięcia" czyli wbicia haka tak ? Czy w przypadku mojego malutkiego łowiska też zastosować jakkolwiek mocowany na sztywno ciężarek czy może spróbować przelotowo tak jak standardowo "feederem" ?

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciężarek mocuje się "na sztywno" i ja to tak zrozumiałem, że jak karp weźmie przynętę do pyska i odpłynie to masa ciężarka ma spowodować efekt "samozacięcia" czyli wbicia haka tak ?

Tak, zgadza się, możesz w tym łowisku to też zastosować.

Aha, jeszcze jedno, by uzyskac taki efekt to lekki zesatw jest nieodpowiedni, musi być ciężki, ja używam 60g ale jakby były koszyki metoda o wadze 100 g to bym miał takie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak ciężarek raczej musi być spory jak ma spowodować wbicie haka w karpią "paszczę", aczkolwiek nie wyobrażam sobie rzucać takim ciężkim zestawem na 15 metrów to będzie porażka :???: Jakbym spróbował lekkie obciążenie przelotowo, jako wskaźnik brań raczej będzie standard na karpia czyli sygnalizator elektroniczny bo planuję też łowić po zmroku więc czy zda egzamin zestaw przelotowy + sygnalizator + refleks i szybkie zacięcie ?

Czy raczej "nie z karpiem te numery bruner" ? :mrgreen: Bo tak standardowo jak łowię na DS to raczej jak ryba porządnie weźmie to raczej zawsze się uda przyciąć :wink:

Z karpiem na DS miałem do czynienia raz i był to dziwny przypadek standardowy zestaw z koszyczkiem na haczyku białaski grubaski no i obserwuję szczytówkę, a nagle takie przygięcie, że wędka aż na podpórkach się poruszyła no to przycinam i czuję spory opór ! Myślę ha to będzie ryba ! Holuję i wędzisko ładnie pracuje to już szykuję podbierak i myślę sobie to będzie zdobycz i co się okazało ? karpik ok. 25-28cm zahaczony jakoś tak nieszczęśliwie gdzieś za bok :shock: Rozumiem przy spinningu coś podhaczyć, przepływanką na spławik, ale z gruntu ? Ja to sobie tłumaczę tak, że karp wziął haczyk do pyszczka, następnie wypluł przynętę, ale w momencie jak zacinałem to haczyk go "dziabnął" chyba, że było inaczej, ale co innego mogło się stać ?

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) ale po co masz zacinac ? sam sie zatnie , kretlik jest wcisniety w koszyk do metody , obciazenie stale powinno byc odpowiednio duze i znajdowac się jak najblizej poczatku przyponu ,

pamietaj tylko o wlaczeniu wolnego biegu w kolowrotku , bo mozesz stracic wedke :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.