Skocz do zawartości
tokarex pontony

miętus w okolicy wrocławia


wasyl1968

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie to może macie jakieś techniki nęcenia mietusa? Słyszałem nawet o szprotkach wędzonych po przez parówki wieprzowe i kończąc na mielonce?  Znam gościa który łowił na parówki z dobrymi efektami zresztą Danek z LŚ może potwierdzić a łowił w odrze tylko ze w opolskim w zeszłym roku. Jakie są wasze przynęty? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

Wszystkie swoje miętusy złowiłem na wątróbkę albo połówkę rybki (kiełbik albo uklejka). Zestaw z samym ciężarkiem albo koszyczek zanętowy (wtedy na haku zawsze wątróbka) wypełniony zmiksowaną wątróbką wymieszaną z ziemią. Na wątróbkę weźmie też kleń a zdażyło się złowić i leszcze i certy.

Na komercyjnym łowisku łowiłem na parówkę i lencz na haku. Celem był jesiotr ale karpie też brały :)

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Budek napisał:

Właśnie to może macie jakieś techniki nęcenia mietusa? Słyszałem nawet o szprotkach wędzonych po przez parówki wieprzowe i kończąc na mielonce?  Znam gościa który łowił na parówki z dobrymi efektami zresztą Danek z LŚ może potwierdzić a łowił w odrze tylko ze w opolskim w zeszłym roku. Jakie są wasze przynęty? 

Ja używałem: zanęta - pellet sum/węgorz rozmoczony wcześniej ok 24h + wątróbka mielona + mielone szprotki "świeże" tzn nie wędzone, nie w oleju tylko tuszki - przywozili do sklepu rybnego, to wybełtane + w miarę potrzeb bułka tarta do zagęszczenia - smród niesamowity, w zasadzie bez rękawiczek nie da się używać - to ładowałem do koszyczków ale z dnem zamkniętym - "lokówek" na hak stosowałem jeden - wątróbka, druga wędka - martwa rybka pociachana - tzn ponacinana.  

W dzisiejszych czasach są pellety wątróbkowe, rybne, w różnych rozmiarach, dipy rybne co się zachce, więc nie trzeba chyba tak kombinować jak kiedyś :) .

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 15.10.2015 o 10:45, buk1991 napisał:

Słuchaj, trochę kultury to nie jest forum Warszawiaków, gdzie kurw* i [...]* lecą w każdym poście. Nie wiesz gdzie jeździć na ryby to co z Ciebie za wędkarz ?! Koleś Ci podpowiada, bo zapewne sam tam łowił, albo słyszał. Pisze się dziękuje a nie najeżdża na jego rodzinkę. Brak kultury cechuje debilizm.

Witam 

Ja też jestem warszawiakiem a mimo to w moich postach nie znajdziesz ani obrażliwych słów ani wyśmiewania się z kogokolwiek bo to nie oto przecież chodzi  nie wrzucaj wszystkich do jednego worka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez przymierzam sie do wątróbki. pellet  tez ma swoje zalety ale wole prawdziwe krwiste mięsko z doświadczenia wiem ze są dni kiedy ryba woli właśnie cos bardziej naturalnego ale są dni kiedy woli przetworzone żarcie. Wiec co ze sobą należy mieć ? Najlepiej to w co sie wierzy to jest tak jak ze sztucznymi przynetami jeżeli wierzymy w to cos co jest na końcu agrafki jest szansa na rybę oczywiście jeszcze technika 👍😃

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Wiec melduje ze na kiju nic sie nie zameldowało. Pierwsze branie o 17.40 i pudło do 19 cos tam skubało ale stawiam na białoryb bo robiły sieczkę z robaków. Pogoda anty mientusowa niebo prawie bezchmurne lekki podmuch wiaterku i tyle. Dzisiaj tez sie wybieram wiec dam znać jutro jak było. 

  • Super 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 years later...

Cześć. Odkopuję wątek.

Czy ktoś łowił ostatnio, lub nawet już w tym roku miętusy? Jest to jedna z ryb, których jeszcze nie złowiłem, a które wydają mi się wybitnie intrygujące ze względu na ich niezwykłość i trudność połowu. Chociaż chętnie sprawdziłbym swoje szczęście i wytrwałość;)

Widziałem na stronie PZW Wrocław (jeszcze przed zmianami, bo teraz nie sposób sięgnąć do tych starszych wpisów), że zarybiano rzekomo Widawę miętusem w latach 2021-2022. Pytanie czy ostatnie ciepłe lata nie wygubiły tych zimnolubnych ryb.

Dużo ciekawych informacji na temat połowu miętusa znalazłem na stronie FB Piotra Bergera:

https://www.facebook.com/WedkarskaPrzygodaPiotrBerger

Zamieścił tam klika bardzo szczegółowych opisów i dużo porad. Trzeba przewinąć do wpisów od 8 kwietnia 2021.

 

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dwie godzinki nad Odrą, od 20 do 22. Bardziej aby sprawdzić sprzęt i ubranie, bo na właściwą wyprawę szykuję się na niedzielę (jak wszystko się zgra).

Łowienie przy takiej pogodzie: 5 stopni, wiaterek i deszczyk, ma swój niepowtarzalny klimacik 😁 Miałem jedno branie. Może to był miętus?

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, andrutone napisał:

😁 Miałem jedno branie. Może to był miętus?

Jak by to był miętus to byś go wyciągnął :)

Nie jestem jaki znawcą od tej ryby ale kilka wyjąłem w swojej karierze, nie przyłowy tylko świadoma zasiadka na miętusa. Koniecznie szukaj kamienistego twardego dna, jakieś dołki w pobliżu brzegu, na granicy nurtu , nawet silnego. Nie wiem co zakładasz na haczyk ale raczej zrezygnuj z robaków, unikniesz kontaktu z białorybem. 

Ja stosuję jako przynętę połowę małej uklejki albo kawałek wątroby. Jako przyłów częsty kleń i na wątrobę dodatkowo trafiał się leszcz. 

Branie miętusa to kilka drgań szczytówki i żadne tam odjazdy, jak przegapisz to branie to o rybie przekonasz się wyjmując wędkę z wody, miętus już będzie wisiał na haku bo po braniu nie odpływa tylko zostaje tam gdzie wziął :) 

  • Lubię to 1
  • Dzięki! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 listopada wybieram się na miętusa do centrum jak ktoś jest chętny to zapraszam, im więcej osób tym wieksza szansa ,że chociaż jeden się uwiesi😁.Co do Widawy to mietusy były tam zawsze,trzeba tylko znaleźć dobre miejsce.

  • Lubię to 1
  • Super 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i ja dałbym radę na nocne stacjonarne spotkanie , zwłaszcza że miałem okazję parę sztuk wyciągnąć ( na Rędzinie) ale to było przed modernizacją Wrocławskiego węzła wodnego , potem parę razy próbowałem ale na zero , ostatni raz nad ranem Budek nas nawiedził jak pływał łódką , pisał potem że na echosondzie zero ryby 😭

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaliczyłem dziś piąty wypad za miętusem. Oławka, Widawa i trzy razy Odra. Próbowałem łowić na owoce morza - krewetki i omółki oraz na wątróbkę. Wczoraj i dziś bardzo wymarzłem - zimny, przenikliwy wiatr daje w kość. Niestety, miętusa nie dopadłem.

large.IMG_20231119_162026628.jpg.721618e9e429f7c2390de634f034d77f.jpg

large.IMG_20231119_164953603.jpg.117e0f3caea6bb85c8d48a3e578e829a.jpg

large.IMG_20231124_235525391.jpg.6dd765cdeb422f455432a52dde5ea3bf.jpg

Dziś, na sam koniec, już przy zwijaniu wędek, wpadła nagroda pocieszenia 😉

large.IMG_20231125_215754932.jpg.6dff9b63b3d8b0e4d5ae11725af69ab2.jpg

  • Lubię to 1
  • Dzięki! 1
  • Super 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, andrutone napisał:

Zaliczyłem dziś piąty wypad za miętusem. Oławka, Widawa i trzy razy Odra. Próbowałem łowić na owoce morza - krewetki i omółki oraz na wątróbkę. Wczoraj i dziś bardzo wymarzłem - zimny, przenikliwy wiatr daje w kość. Niestety, miętusa nie dopadłem.

large.IMG_20231119_162026628.jpg.721618e9e429f7c2390de634f034d77f.jpg

large.IMG_20231119_164953603.jpg.117e0f3caea6bb85c8d48a3e578e829a.jpg

large.IMG_20231124_235525391.jpg.6dd765cdeb422f455432a52dde5ea3bf.jpg

Dziś, na sam koniec, już przy zwijaniu wędek, wpadła nagroda pocieszenia 😉

large.IMG_20231125_215754932.jpg.6dff9b63b3d8b0e4d5ae11725af69ab2.jpg

Może byś musiał popróbować po za miastem w bardziej trudno dostępnych miejscach,  zwalone drzewa,  jakieś burty z kamieniami . Byłem kilka razy na miętusa na rzece Drwęcą okolice Golubia Dobrzynia i kilka sztuk udało się złowić a łowiłem na uklejki do 10ciu cm 

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Życzę szybkiego powrotu do zdrowia @lechur1.

Ja też już odpuszczę miętusowi w tym sezonie. Jeśli jednak ktoś złowi jakiegoś lub usłyszy o złowieniu miętusa w okolicach Wrocławia, to proszę o wiadomość. Będzie zachęta na przyszły sezon. Łowy miętusowe są na tyle oryginalne i klimatyczne, że na pewno podejmę rękawice w przyszłym sezonie. A na razie będę się rozglądał i typował najlepsze prawdopodobne miejscówki. Zwłaszcza na Widawie, bo czuję, że ta rzeczka ma potencjał.

large.IMG_20231119_155246889.jpg.d01cd3800d3d9fb7a61539d8cba05cec.jpg

A teraz, widząc że ruszyły się sandacze, spróbuję jakiegoś złowić. Może w końcu przydadzą się gumy jankesy, jakie kupiłem we wrześniu z myślą o sandaczu 😉

  • Lubię to 1
  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.